"Dziennik Polski": Kolejarze się kłócą, a pasażer cierpi

Kolejny absurd na polskiej kolei. Spółki PKP InterCity i Przewozy Regionalne nie umieją porozumieć się w sprawie wspólnej infolinii dla pasażerów. W efekcie podróżni są kompletnie dezinformowani - stwierdza "Dziennik Polski".

Jak relacjonuje Michał Stilger z PR, spółka musiała uruchomić swoją osobną infolinię, bo PKP IC podała, że od 10 lutego nie będzie informować o pociągach PR.

Stilger zarzeka się, że jego spółka wielokrotnie próbowała dogadać się z PKP IC, by nadal funkcjonowała jedna wspólna infolinia. - Niestety, w spółce PKP IC nie było woli porozumienia się - mówi.

Zupełnie inaczej sytuację przedstawia Beata Czemerada z PKP IC: - Mimo naszych apeli o współpracę PR wolały uruchomić własną infolinię.

Czemerada relacjonuje, że jej spółka wielokrotnie spotykała się z PR. - Spotkania te miały na celu prowadzenie wspólnej informacji. Nie przyniosły one jednak efektów, czego sygnałem było uruchomienie odrębnej infolinii podającej wyłącznie informacje o ofercie PR - mówi.

Reklama

Jak podkreśla "DP", do zgody pewnie więc nie dojdzie, a na całej kłótni jak zwykle ucierpią pasażerowie. Bowiem dotąd mało kto myślał, do której spółki dzwonić ws. swojego pociągu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: pkp przewozy regionalne | PKP Intercity | kolej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »