Dziś decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Eksperci: czeka nas dwunasta podwyżka

Czeka nas kolejna podwyżka stóp procentowych – oceniają analitycy przed kolejną decyzją Rady Polityki Pieniężnej, która ma zapaść dzisiaj. Większość twierdzi, że będzie to wzrost o 25 punktów bazowych. Byłaby to dwunasta z rzędu decyzja o podniesieniu stóp.

  • Konsensus rynkowy zakłada, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie dziś główną stopę procentową o 0,25 pkt proc. do poziomu 7 proc.
  • Stopy procentowe rosły do tej pory 11 razy z rzędu. 
  • Seria podwyżek stóp trwa nieprzerwanie od października 2021 roku.

Analitycy są zgodni - to nie koniec serii podwyżek stóp procentowych. Zdaniem większości z nich Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podniesie stopy, tym razem ponownie o 0,25 pkt. proc., co oznacza, że stopa referencyjna NBP wzrośnie do 7 proc.

Banki są jednomyślne

Jak przewiduje szefowa Zespołu Analiz Makroekonomicznych PKO BP Marta Petka-Zagajewska na najbliższym posiedzeniu, RPP podniesie stopy o 25 pkt bazowych do 7 proc. dla stopy referencyjnej. Jej zdaniem mniej więcej do połowy 2023 r. stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie, natomiast w ostatnich miesiącach 2023 r. może pojawić się przestrzeń do ich obniżki. Z kolei szef Biura Strategii Rynkowych PKO BP Mariusz Adamiak dodaje, że ze względu na słabość złotego stopy procentowe będą mogły być podnoszone więcej niż do 7 proc. Więcej na temat prognoz PKO BP pisaliśmy tutaj.

Reklama

Również mBank wskazuje na podwyżkę o 0,25 pkt proc. "Naszym zdaniem RPP zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp o 25pb. (...) Trzeba pamiętać, że Rada podejmuje decyzje patrząc w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Tu, zgodnie z ostatnimi dostępnymi projekcjami NBP, inflacja będzie się obniżać, co dla większości członków będzie argumentem za ostrożną podwyżką." - napisano w prognozie.

Zdaniem ekonomistów mBanku, podwyżki powyżej poziomu 7 proc. mogą coraz bardziej negatywnie wpływać na wzrost gospodarczy i rynek pracy.

Podwyżkę o 25 pb. przewidują też ekonomiści Citi Handlowego. Ich zdaniem, rosnąca inflacja, obniżka PIT od lipca, wakacje kredytowe od sierpnia oraz słabnący złoty nie pozwalają na pozostawienie stóp procentowych na obecnym poziomie,

"Kumulacja negatywnych czynników sprawia, że - w naszej ocenie - nie jest to dobry moment na ogłaszanie końca cyklu podwyżek stóp procentowych. Biorąc to pod uwagę, spodziewamy się, że na środowym posiedzeniu RPP zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp procentowych o 25 pb. Niemniej aby uspokoić nastroje rynkowe i zmniejszyć ryzyko dalszego osłabienia złotego, komunikat po posiedzeniu i ton konferencji prezesa NBP powinny mieć zdecydowanie bardziej jastrzębi ton niż to miało miejsce we wrześniu." - napisano w komunikacie.

Dwunasta podwyżka stóp procentowych z rzędu?

Podwyżki stóp spodziewa się również Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl. Zwraca uwagę, że RPP nie ma innego wyboru niż podjąć kolejną z rzędu decyzję skutkującą w praktyce tym samym - zwiększeniem rat kredytów.

Nie inaczej twierdzi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana - czeka nas wzrost stóp o 25 pb.:

Jak zapowiadał sam prezes Narodowego Banku Polskiego, wzrost stóp do poziomu 7 proc. jest realny:

"W październiku możliwy jest albo brak zmiany poziomu stóp procentowych, albo wzrost o 25 pb. (...) Formalnie nie zakończyliśmy cyklu podwyżek, nasze kolejne decyzje będą zależały od napływających danych. Z tych danych będą się wyłaniały perspektywy inflacji, koniunktury (...) - mówił prezes NBP, dodając, że obniżki stóp możliwe będą w połowie lub nawet ostatnim kwartale przyszłego roku.

Obecnie stopa referencyjna wynosi 6,75 proc., lombardowa 7,25 proc., a depozytowa 5,25 proc.

PB


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »