E-autobusy z Polski podbijają europejski rynek
Nie wszyscy wiedzą, że Polska jest jednym z największych producentów elektrycznych autobusów w Europie. Niedawno produkcję swoich pojazdów rozpoczął w Polsce także niemiecki MAN Truck & Bus.
Polska, w przekonaniu wielu opóźniona w wypełnianiu unijnych zobowiązań odnośnie ochrony środowiska, przoduje w dziedzinie produkcji autobusów elektrycznych. Do trzeciego co do wielkości europejskiego producenta autobusów elektrycznych, firmy Solaris, dołączył obecnie MAN Truck & Bus, którego pierwsze pojazdy pasażerskie zjechały z linii produkcyjnej w Starachowicach już w październiku.
Polski oddział MAN, należący do koncernu Volkswagen, zamierza do końca roku dostarczyć pierwsze 17 autobusów elektrycznych do przedsiębiorstwa transportu publicznego Hamburg-Holstein (VHH). Od Nobina Sverige, największego szwedzkiego przewoźnika autobusowego, nadeszło już zamówienie na 22 sztuki i szykują się dalsze zamówienia - poinformowała firma.
Decyzja MAN o produkcji w Polsce jest postrzegana jako traf szczęścia dla Polski. - Nowa inwestycja MAN zdecydowanie wzmacnia pozycję Polski w segmencie bezemisyjnego transportu publicznego - powiedział DW Jan Wiśniewski z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).
Rafako Ebus, polska firma, niedawno przejęta przez Państwową Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP), planuje również rozpocząć produkcję autobusów elektrycznych w 2021 r. - powiedział DW Michał Maćkowiak, wiceprezes zarządu Rafako Ebus. - Przygotowujemy się teraz do seryjnej produkcji na poziomie równie wysokim, a nawet wyższym niż MAN.
Natomiast wrocławski zakład Volvo jest jedynym zakładem produkcyjnym firmy w Europie, który produkuje autobusy elektryczne. Zakład pozyskał ostatnio zamówienia na ponad 850 takich pojazdów. Także Scania zdecydowała się na lokalizacje w Polsce i produkuje autobusy elektryczne w Słupsku. Szacuje się, że około jednej trzeciej wszystkich autobusów elektrycznych w Europie jest produkowanych w Polsce, na czele z firmą Solaris Bus & Coach, od 2018 roku należącą do hiszpańskiego CAF.
W pierwszych trzech kwartałach 2020 roku Solaris miał największy udział we flocie nowo zarejestrowanych autobusów z silnikami elektrycznymi w Europie Zachodniej. W tym okresie na ulice europejskich miast wyjechały 242 autobusy Urbino electric - powiedział Wiśniewski z PSPA.
Spośród 1000 nowo zarejestrowanych autobusów elektrycznych od stycznia do września 2020 r. prawie jedna czwarta została wyprodukowana przez firmę Solaris. W Polsce 96 proc. ze 114 nowo zarejestrowanych autobusów elektrycznych nosi logo tej firmy. Udział Solaris w nowo dostarczonych autobusach elektrycznych wyniósł 83 proc. na rynku włoskim i 43 proc. na rynku niemieckim. Firma ma około 18-procentowy udział w rynku w całej Europie.
Mateusz Figaszewski z Solaris powiedział DW, że wejście MAN do Polski i sektora autobusów elektrycznych nie było żadnym zaskoczeniem.
- To wspaniale, że Polska jest postrzegana jako doskonale miejsce do wytwarzania takich produktów i na pewno pomoże to krajowemu łańcuchowi dostaw, tyle że my mamy bardziej międzynarodową perspektywę niż inni, więc nie ma to na nas większego wpływu - zaznaczył, dodając, że Solaris bacznie przygląda się rozwojowi produkcji autobusów elektrycznych napędzanych wodorem: z linii produkcyjnej zjechało już 69 sztuk takich pojazdów.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Atutami Polski jest kombinacja wsparcia rządowego, dobrego położenia geograficznego dla zbytu w Europie, dobrze rozwiniętej sieci dostaw i lokalnych producentów części, w tym producentów baterii, i nadal jest konkurencyjna cenowo - wylicza Maćkowiak.
Ekoenergetyka-Polska z siedzibą w Zielonej Górze należy do czołowych dostawców infrastruktury do ładowania autobusów elektrycznych. Firma do tej pory wyprodukowała stacje ładowania e-autobusów dla 70 miast w 16 krajach Europy, takich jak Niemcy, Hiszpania, Francja, Szwecja czy Norwegia.
Silną bazę produkcyjną w Polsce wzmacnia również rosnąca własna flota autobusów elektrycznych. W latach 2016-2020 liczba takich pojazdów na polskich drogach wzrosła 16-krotnie. W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2020 roku w Polsce zarejestrowano 154 nowe autobusy elektryczne, co oznacza wzrost o 276 proc. w stosunku do 2019 roku.
Przetargi na 130 autobusów elektrycznych w Warszawie czy 50 autobusów elektrycznych w Krakowie to przykłady największych zakupów ostatnich lat. W Jaworznie na Śląsku autobusy elektryczne stanowić będą 80 proc. miejskiej floty autobusowej w 2021 roku.
Polska ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, wprowadzona w 2018 r., przewiduje, że floty gmin powyżej 50 tys. mieszkańców są zobowiązane do posiadania przynajmniej 5 proc. autobusów elektrycznych w 2021 r., 10 proc. w 2023 roku, 20 proc. w 2025 r. i 30 proc. w 2028 r.
Rozwój rynku autobusów elektrycznych w Polsce wspierany jest przez administrację publiczną, jak projekt Zielony Transport Publiczny, który zostanie uruchomiony w 2021 r. W ramach tego programu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce przeznaczyć 1,3 miliarda złotych na dotacje i pożyczki dla władz lokalnych inwestujących w autobusy elektryczne, autobusy wodorowe i niezbędną infrastrukturę.
Przyrzeczone kwoty pozwolą np. na zakup co najmniej 500 bezemisyjnych autobusów w ramach programu zakupu szkolnych autobusów elektrycznych o nazwie Kangur.
W skali świata 99 proc. zarejestrowanych autobusów elektrycznych w 2018 r. pochodziło z Chin. Obecnie przewiduje się, że w 2025 r. Odsetek ten spadnie do 88 proc., ponieważ inne kraje też stawiają na autobusy elektryczne - jak twierdzi badająca rynek agencja Interact Analysis.
Build Your Dream, chińska firma z zakładem produkcyjnym na Węgrzech, jest drugim co do wielkości producentem autobusów elektrycznych w Europie. Ale sytuacja się zmienia. Pięćdziesiąt europejskich miast podpisało inicjatywę Clean Bus Deployment Initiative - deklarację intencji promującej rozpowszechnianie na dużą skalę ekologicznych autobusów z alternatywnym paliwem.
Według analizy brukselskiego think tanku Union Internationale des Transports Publics (UITP), około 50 proc. autobusów sprzedawanych w Europie ma emisje odpowiadającą normie Euro 3 lub starszej. Aby zmniejszyć ślad węglowy, wprowadzono europejskie normy emisji, które wymagają, aby wszystkie autobusy spełniały normy emisji Euro 6.
Jak podaje UITP, europejska flota autobusów elektrycznych wzrosła prawie 15-krotnie w ciągu ostatnich pięciu lat. Aida Abdulah, menedżerka ds. nauki i innowacji w UITP, podkreśla, że od 2017 roku trend produkcji autobusów elektrycznych w Europie silnie rośnie.
- Pandemia trochę pomieszała szyki, ale prawdopodobnie będzie się nadal obserwować bardzo silny wzrost - powiedziała DW. Według szacunków programu ZeEUS firmy UITP, 22 proc. wszystkich rejestracji nowych autobusów w 2020 r. to będą pojazdy o napędzie elektrycznym, a do 2030 r. ich liczba będzie nadal rosnąć: do 45 proc.
Redakcja Polska Deutsche Welle