EBC rozpocznie antykryzysowe testy dla wielkich banków strefy euro
Europejski Bank Centralny zapowiedział w środę rozpoczęcie testów na wytrzymałość najważniejszych banków strefy euro na kryzys. Tzw. stress testy mają potrwać rok i przyczynić się do odbudowania zaufania w sektorze finansowym. To kolejny krok w budowaniu unii bankowej.
EBC poinformował w środę na swojej stronie internetowej, że ocena banków rozpocznie się w listopadzie i potrwa 12 miesięcy. Jej przeprowadzaniem zajmą się wraz z EBC regulatorzy krajowi z państw członkowskich, które uczestniczą w jednolitym mechanizmie nadzorczym (SSM).
Jednolity mechanizm nadzoru bankowego (z ang. SSM - Single Supervisory Mechanism) ma być centralnym elementem unii bankowej, a pełną zdolność do działania osiągnie w marcu 2014 r. Celem jego działania ma być poprawa stabilności sektora finansowego.
Zapowiedziany przez EBC dogłębny przegląd jakości aktywów banków obejmie ok. 130 największych instytucji ze strefy euro. Ma on wykryć "problematyczne" pożyczki w bilansach banków w poszczególnych krajach. Banki będą musiały wykazać, że sklasyfikowały właściwie pożyczki i odłożyły odpowiednią gotówkę, by w razie czego pokryć długi, które mogą nie zostać spłacone.
"Jednolita, wszechstronna ocena stosowana do wszystkich znaczących banków, które tworzą 85 proc. sektora bankowego w strefie euro, jest ważnym krokiem dla Europy i przyszłości gospodarki obszaru wspólnej waluty" - podkreślił cytowany w oświadczeniu szef EBC Mario Draghi.
Celem przeglądu - według EBC - ma być zwiększenie przejrzystości banków, zwiększenia do nich zaufania, a także w razie potrzeby podjęcia działań naprawczych. W czasie testów instytucje kontrolne mają przyjrzeć się jakości aktywów banków, ich płynności, a także adekwatności wyceny aktywów do ich zabezpieczeń.
Ocena ma opierać się na unijnych przepisach, które wymagają utrzymywania kapitału własnego banków na poziomie 8 proc. Jeśli testy wykażą niedobory kapitałowe, trzeba będzie je uzupełnić. Wyniki testów i wnioski na poziomie krajów i poszczególnych banków mają zostać opublikowane w listopadzie 2014 r.
Dwa tygodnie temu Międzynarodowy Fundusz Walutowy wytknął krajom południa Europy (Hiszpanii, Portugalii i Włochom), że ich banki mają w portfelach dużą część kredytów korporacyjnych udzielonych przedsiębiorstwom będącym w słabej sytuacji. Oznaczać to może, że część instytucji będzie potrzebowała dokapitalizowania w razie problemów z odzyskaniem należności.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W latach 2008-2011 UE wydała równowartość jednej trzeciej swojego PKB na ratowanie banków, opierając się głównie na pieniądzach podatników. Teraz UE wypracowuje tzw. zasady bail-in zakładające straty udziałowców i niektórych wierzycieli w razie problemów banków. Takie zasady przewiduje dyrektywa o restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków (BRRD) negocjowana teraz z Parlamentem Europejskim.
W czwartek w Brukseli rozpoczyna się dwudniowy szczyt UE, na którym przywódcy mają wezwać kraje objęte wspólnym nadzorem bankowym do pilnego przygotowania wiarygodnych krajowych zabezpieczeń na wypadek, gdyby przegląd bilansów banków wykazał braki.