Edynburg idzie śladem kontynentu. Też wprowadza opłaty dla turystów
Rada miejska Edynburga wprowadza opłaty dla turystów, którzy będą tam nocować. „Podatek od osób odwiedzających” wejdzie w życie 24 lipca w 2026 r. i będzie dotyczył rezerwacji dokonanych po 1 października tego roku. Stolica Szkocji jest pierwszym miastem Wielkiej Brytanii, które podjęło taką decyzję. Opłata wyniesie 5 proc. kosztów zakwaterowania i będzie pobierana za pięć pierwszych nocy.
Podatek turystyczny był w Szkocji przedmiotem dyskusji od 2018 r. Jego wprowadzenie stało się możliwe, gdy w lipcu 2024 r. weszła tam w życie ustawa Visitor Levy (Scotland) Act. Na jej mocy lokalne, szkockie władze otrzymały uprawnienia do wprowadzania opłat dla turystów. Warunkiem jest przeznaczenie dochodu z opłat na wsparcie obiektów i usług, z których korzystają przyjezdni biznesowi i rekreacyjni.
Opłaty wejdą w życie 24 lipca 2026 r. i obejmą rezerwacje dokonane po 1 października 2025 r. - informuje portal edinburgh.org. Zdecydowano, że podatek będzie równowartością 5 proc. ceny noclegu - pieniędzy zapłaconych w ramach rezerwacji. “Oznacza to, że przy obliczeniu podatku nie będą uwzględniane wszelkie dodatki do pokoju, takie jak jedzenie i napoje, dostęp do obiektów rekreacyjnych, parking itp.” - czytamy na portalu edinburgh.org.
Opłatę zapłacą wszyscy. Zostanie nią obciążony każdy, kto skorzysta w Edynburgu z płatnego, nocnego zakwaterowaniu. Dotyczy to turystów, osób podróżujących w celach służbowych lub odwiedzających miasto z innych powodów - zarówno obcokrajowców jak i mieszkańców Szkocji i Wielkiej Brytanii. Pieniądze będą pobierane w imieniu władz miasta przez dostawców zakwaterowania.
Zapłacą je podróżni w hotelach, pensjonatach, hostelach a także w apartamentach z własnym wyżywieniem, w tym Airbnb. Również spędzający noclegi na łodziach i innych jednostkach pływających. Podatek obejmie też korzystających z krótkoterminowego wynajmu wakacyjnego, w tym gości kempingów.
Według Visit Scotland - tamtejszej organizacji turystycznej - w 2023 r. Edynburg odwiedziło prawie 5 mln turystów. Podczas pobytów wydali 2 mld 200 mln funtów. Administracja stolicy Szkocji liczy, że nowa opłata przyniesie miastu do 2030 r. 100 mln funtów zysku. “Wygenerowany dochód wesprze usługi publiczne, programy kulturalne i infrastrukturę miejską, przynosząc korzyści zarówno odwiedzającym, jak i mieszkańcom” - czytamy w uzasadnieniu do dokumentu.
Pierwszym miastem na świecie, które wprowadziło opłatę od turystów, jest Wenecja. Za przyjazd bez noclegu trzeba płacić tam 5 euro. W zależności od liczby odwiedzających, miasto zbiera nawet 100 tys. euro dziennie. Na terytorium Europy znajduje się 137 miast w 20 krajach, które pobierają pewien rodzaj podatku turystycznego. Przykładem jest Paryż, Lizbona czy Berlin. Najwięcej liczy sobie Amsterdam. Tam opłata stanowi 12,5 proc. ceny pokoju hotelowego.