Efektywność spisu zależy od szczerości odpowiedzi

Nabierają tempa przygotowania do Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz Powszechnego Spisu Rolnego. Oba zostaną przeprowadzone od 21 maja do 8 czerwca 2002 r., według stanu o północy z 20 na 21 maja.

Nabierają tempa przygotowania do Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz Powszechnego Spisu Rolnego. Oba zostaną przeprowadzone od 21 maja do 8 czerwca 2002 r., według stanu o północy z 20 na 21 maja.

Nabierają tempa przygotowania do Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz Powszechnego Spisu Rolnego. Oba zostaną przeprowadzone od 21 maja do 8 czerwca 2002 r., według stanu o północy z 20 na 21 maja. Przypomnijmy, że NSP pierwotnie miał odbyć się już w tym roku, jednak został przesunięty w czasie. Łączne przeprowadzenie obu spisów (zdarzające się pierwszy raz od roku... 1921) da budżetowi państwa 55 mln zł oszczędności. Opracowanie i opublikowanie wyników spisów GUS zaplanował na lata 2003-2004, czyli akurat przed hipotetycznym terminem integracji Polski z Unią Europejską. Jest to o tyle ważne, iż spisy 2002 przeprowadzone zostaną już zgodnie ze standardami UE, ONZ i FAO. Ich realizacja będzie wyrazem harmonizacji statystyki polskiej z europejską i światową.

Reklama

Automatycznie nasuwa się pytanie - czy tak ogromne przedsięwzięcie ma sens i czy niemałe wydatki budżetowe zwrócą się dzięki uzyskanej ze spisów wiedzy. W przyszłorocznej operacji weźmie udział aż 180 tys. czasowo zatrudnionych rachmistrzów (najlepiej sprawdzają się w tej roli studenci oraz pełnoletni uczniowie), 33 tys. osób w 3 tys. biur spisowych oraz 2,5 tys. statystyków zatrudnionych przy opracowywaniu wyników. Czyżby w czasach bujnego rozwoju informatyki nie wystarczało systematyczne i dokładne ewidencjonowanie społeczeństwa systemami PESEL, REGON, NIP, etc.? Statystycy kategorycznie twierdzą, że spisy są absolutnie konieczne. Oczywiście w okresach międzyspisowych sporządzane są bilanse na podstawie różnych źródeł danych, ale suma błędów tak narasta, iż statystyczne wyliczenia trzeba co jakiś czas weryfikować spisem z natury.

Odbywa się to mniej więcej raz na dekadę. Przypomnijmy, że w II Rzeczypospolitej powszechne spisy ludności przeprowadzono 30 września 1921 r. i 9 grudnia 1931 r. Po zawierusze wojennej 14 lutego 1946 r. odbył się powszechny sumaryczny spis ludności, a następnie pięć narodowych spisów powszechnych: 3 grudnia 1950 r., 6 grudnia 1960 r., 8 grudnia 1970 r., 7 grudnia 1978 r. i 6 grudnia 1988 r. Wypada odnotować także spis z 17 maja 1995 r., ale nie powszechny, lecz wykonany oszczędnościową metodą reprezentacyjną. Z powyższego kalendarium wynika, iż po czternastu latach przerwy znowu zostanie w Polsce przeprowadzony spis powszechny - pierwszy po głębokich przemianach ustrojowych i społecznych w latach dziewięćdziesiątych oraz po reformie administracyjnej kraju. Z kolei przeprowadzenie nowoczesnego spisu rolnego - pierwszego od roku 1996 - stało się konieczne dla zaplanowania rozwoju rolnictwa pod kątem jego funkcjonowania w UE. Stąd oba spisy 2002 mają tak kapitalne znaczenie.

Podstawowym problemem statystycznym jest oczywiście wiarygodność danych. Dlatego spisów dokonuje się zawsze według stanu o ăgodzinie zeroÓ. Termin w roku 2002 ustalono nie w tradycyjnym grudniu, lecz w dużo dogodniejszym okresie przełomu wiosny i lata. ăGodzina zeroÓ jest północą z poniedziałku na wtorek, kiedy to ludność Polski teoretycznie najmniej w całym tygodniu podróżuje. O ile jednak w poprzedniej epoce społeczeństwo traktowało termin spisu niemal jak nakaz siedzenia w domu, o tyle w czasach całkowitej wolności podróżowania po kraju i świecie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Poza tym spisy po raz pierwszy przeprowadzane są pod działaniem ustawy o ochronie danych osobowych, dlatego z góry można przewidzieć ogromne przeszkody, jakie napotkają rachmistrze. W każdym razie ustawy o NSP i PSR mówią wyraźnie, iż udzielenie ścisłych, wyczerpujących i zgodnych z prawdą odpowiedzi na pytania zawarte w formularzach jest obowiązkowe.

Wszystkie zbierane i gromadzone w spisach dane osobowe i dane indywidualne są poufne i podlegają szczególnej ochronie tajemnicą statystyczną. Mimo tego przepisu i tak największymi błędami obciążone zostaną te części formularzy, które dotyczą aktywności ekonomicznej ludności. Kilkanaście niewygodnych dla wielu osób pytań zamieszczamy w ramce obok. Gdyby odpowiedzi na nie udzielano szczerze, spisy stałyby się kapitalnym źródłem zbiorczej informacji - choćby o szarej strefie gospodarczej. Rzecz w tym, że pojedynczy reprezentanci tej strefy nigdy nie uwierzą, iż dane spisowe nie przepłyną z urzędów statystycznych do skarbowych czy do ośrodków pomocy społecznej!

W sumie można stwierdzić, że Główny Urząd Statystyczny oraz władze wszystkich gmin w Polsce - na których w praktyce spoczywa ciężar przeprowadzenia spisów - stają przed ciężką próbą. Organizacyjnie wszystko może zostać dopięte, ale do powodzenia tej kosztownej operacji potrzeba współdziałania drugiej strony - czyli społeczeństwa, uczciwie odpowiadającego na pytania rachmistrzów. Doświadczenia ubiegłorocznego spisu pilotażowego (w ośmiu gminach) dowodzą, iż bywa z tym bardzo różnie.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: odpowiedzi | spis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »