Eksperci: 2014 r. pod znakiem szybkiego internetu LTE
Rozwój szybkiego internetu LTE, wprowadzenie przez operatorów telekomunikacyjnych usług bankowych i rozpoczęcie sprzedaży prądu, a jednocześnie spadek wartości rynku - to trendy, które zdaniem ekspertów będą obecne na rynku telekomunikacyjnym w 2014 roku.
Zdaniem redaktora naczelnego portalu branżowego Telepolis.pl Witolda Tomaszewskiego, przyszły rok w branży telekomunikacyjnej będzie należał do technologii LTE.
- Po przekazanych na początku 2013 roku częstotliwościach 1800 MHz, do grona operatorów korzystających z tej technologii dołączyły Play i Orange, odbierając monopol Plusowi. W drugim kwartale z LTE powinno wystartować T-Mobile, z siecią o sporym zasięgu i dużym wsparciem marketingowym. Jeszcze przed wakacjami powinna rozstrzygnąć się aukcja na kolejne częstotliwości pod LTE - w paśmie 800 i 2600 MHz.
Co ważne, sieci te będą musiały mieć w ciągu 3 lat ogólnopolski zasięg, co powinno zapewnić prawie każdemu Polakowi szybki dostęp do internetu i pomóc w realizacji Agendy Cyfrowej forsowanej przez Komisję Europejską - powiedział PAP Tomaszewski.
Jak dodał, w związku z dużym nasyceniem rynku, a co za tym idzie chęcią utrzymania już pozyskanych klientów, w przyszłym roku powinny pojawiać się nowe usługi, niekoniecznie ściśle związanych z telekomunikacją. - Trzy największe sieci powinny zacząć na szerszą skalę oferowanie - wraz z telefonem i internetem - usług dostarczania prądu oraz bankowych. Pierwszy kwartał to start Plus Banku oraz sojuszu T-Mobile z Alior Bankiem, który ma dostać mocne wsparcie marketingowe - zaznaczył.
Zdaniem Tomaszewskiego pod względem finansowym przyszły rok z jednej strony powinien być stabilny, bo nie będzie znaczących obniżek stawek MTR (stawek rozliczeń międzyoperatorskich, obniżanych dotychczas przez Urząd Komunikacji Elektronicznej) - które w poprzednich latach mocno wpływały na spadek wartości rynku telekomunikacyjnego.
- Z drugiej strony pojawią się wydatki czterech największych operatorów na nowe częstotliwości (pomiędzy 1,5 a 2 mld zł) oraz na inwestycje w budowę sieci LTE - wskazał.
Ekspert ds. telekomunikacji firmy PMR Paweł Olszynka zwrócił uwagę, że wartość rynku telekomunikacyjnego w Polsce spada. - Z naszych szacunków uwzględniających wyniki operatorów za pierwsze trzy kwartały bieżącego roku wynika, że rynek usług operatorskich, bez płatnej telewizji, stopnieje w tym roku o ponad 2 mld zł. Nieuniknione są spadki przychodów największych operatorów na rynku telefonii komórkowej. Pytanie jest jedynie o ich skalę - powiedział.
-Jeśli dodać do tego kilkaset milionów złotych nominalnego spadku przychodów ze stacjonarnych usług głosowych, to nawet niewielki wzrost przychodów z usług transmisji danych i dostępu do internetu nie jest w stanie uchronić rynku przed spadkiem - dodał.
Ekspert spodziewa się, że w latach 2014-2017 wartość rynku usług telekomunikacyjnych w Polsce będzie nadal spadać, choć nie tak dotkliwie, jak w roku 2013.
- Pod koniec prognozowanego okresu niewykluczone jest nawet stopniowe odwrócenie negatywnego trendu, głównie dzięki inwestycjom realizowanym i planowanym obecnie przez operatorów, a także rozwojowi sieci szerokopasmowych w obszarach słabiej zurbanizowanych - podkreślił.
Jego zdaniem w kolejnych latach w zasadzie wszyscy więksi operatorzy będą kontynuowali sprzedaż usług w pakietach, bo jest to opłacalne. Sposobem na utrzymanie klientów i wpływów są też dodatkowe usługi.
Niewykluczone, że sieci komórkowe, których domeną są na razie płatności mobilne, wejdą na szerszą skalę w usługi bankowe, a polscy operatorzy telekomunikacyjni zainteresują się bardziej rynkiem dystrybucji energii, czy dalszym rozwojem oferty w zakresie rozwiązań ICT. Tym bardziej, że takie działania z sukcesem podjęli inni operatorzy, również w regionie środkowoeuropejskim - mówi.
Według PMR wartość rynku usług telekomunikacyjnych w Polsce, bez wpływów z płatnej telewizji, wyniosła w 2012 r. 38,5 mld zł. W porównaniu do roku 2011 rynek minimalnie spadł - o 0,6 proc. rok do roku. PMR spodziewa się, że w roku 2013 skala spadku wyraźnie się pogłębi.
OPINIA
Zdaniem analityków DM BDM, wstępne zainteresowanie udziałem w aukcji wyrażali w mediach wszyscy najwięksi operatorzy telekomunika-cyjni w Polsce. Przedstawiciele Telekomunikacji Polskiej podawali, że na rezerwację częstotliwości spółka może przeznaczyć w 2014 r. od 1 do 2 mld PLN. Urząd utrzymał poziom minimalnych wpływów za częstotliwości na poziomie 1,6mld PLN, co oznacza, że mogą nie sprawdzić się optymistyczne oczekiwania odnośnie niższych opłat telekomów za koncesje. Negatywna wiadomość dla TPSA.