Embargo na ropę i gaz? Rzecznik rządu: Polska bezpieczna

- Polska ma taki system importu gazu i ropy aby zachować bezpieczeństwo (energetyczne - red.) - powiedział we wtorek rzecznik Rządu Piotr Muller. Przypomniał, że w tym roku będzie uruchomiony gazociąg Baltic Pipe. Zapowiedział przedłużenie obniżek podatków w ramach tarczy antyinflacyjnej po lipcu 2022 r., "być może z jakimiś drobnymi korektami".

Przypomnijmy, że unijni przywódcy porozumieli się w nocy z poniedziałku na wtorek - podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli - że szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji obejmie ropę naftową oraz produkty ropopochodne dostarczane z Rosji do państw członkowskich, z tymczasowym wyjątkiem dla ropy dostarczanej rurociągiem.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zauważyła, że do końca roku zakazem importu może zostać obłożonych 90 proc. rosyjskiej ropy, która trafia obecnie do UE. - To ważny krok naprzód. W przypadku pozostałych 10 proc. - wkrótce powrócimy do tej kwestii - dodała.

Reklama

Inflacja. Co dalej z cenami?

- Ceny nośników energii: gazu ropy i elektrycznej, poddawane są na całym świecie presji cenowej - zauważył rzecznik rządu. - Globalne ceny surowców podlegają globalnym zawirowaniom wywołanym przez Rosję - dodał.

Podkreślił jednak, że kurs złotego w stosunku do euro wzmocnił się w ostatnich dniach i wrócił do poziomu sprzed wojny wywołanej przez Rosję. - To daje nadzieję, że pewna stabilizacja może nastąpić - mówił Muller pytany o ceny surowców energetycznych.

- Liczymy się z tym, że w najbliższych miesiącach, nawet kilkunastu, ceny ropy i gazu będą zostawać na wysokim poziomie ze względu na globalne zawirowania - dodał.

Rzecznik rządu odniósł się także do inflacji. Jak powiedział - ma ona dzisiaj wiele przyczyn. Jedna to zerwane łańcuchy dostaw po pandemii Covid-19. Druga - to szantaż gazowy Putina a później wybuch wojny.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Tarcza antyinflacyjna na dłużej

- Nie zmienia to faktu, że rząd w tych polach, gdzie może, musi podejmować działania. Dlatego obniżamy podatek z 17 do 12 proc. Równolegle do tego planujemy przedłużenie rozwiązań dotyczących tarczy antyinflacyjnych - zapowiedział Muller.

Chodzi głównie o drugą odsłonę tarczy, które zapisy mają obowiązywać do końca lipca. To m.in. obniżenie VAT na paliwa i zerowa stawka na podstawowe produkty spożywcze. Jak się wyraził Muller: kierunkowa decyzja jest taka, żeby te rozwiązania kontynuować. Możliwe są jednak drobne korekty.

- Planujemy przedłużenie rozwiązań dotyczących tarczy antyinflacyjnej, czyli obniżenia akcyzy - to już się stało do końca lipca, ale też później, po lipcu - również przedłużenia działań, dotyczących obniżenia VAT i również obniżenia akcyzy na te obszary, które były do tej pory, być może z jakimiś drobnymi korektami, ale generalnie kierunkowo decyzja jest taka, aby ten obniżony VAT pozostał po to, aby właśnie zamortyzować rosnące ceny na rynku - powiedział Muller.

- Ale trzeba sobie powiedzieć wprost, że ten najbliższy czas, te najbliższe miesiące będą trudne globalnie i będziemy borykać się z dużymi trudnościami i na nie starać się odpowiadać - dodał podczas konferencji prasowej. 

Inflacja w maju - podał dzisiaj Główny Urząd Statystyczny - wyniosła 13,9 proc. i jest najwyższa o 1998 r.

- Inflacja w Polsce powinna stabilizować się w III-IV kw. 2022 r., a w przyszłym roku powinna być już delikatnie niższa - oceniła minister finansów Magdalena Rzeczkowska, podczas konferencji "Polka XXI".

bed

Zobacz również:

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »