Exodus z Ameryki
DaimlerChrysler, Nokia czy Sony - m.in. tym firmom, jeśli zdecydują się pozostać na Wall Street, amerykańska Komisja Papierów Wartościowych będzie mogła zrobić "nalot" w ich własnych krajach. Nasza rodzima Netia gotowa jest poddać się nowym amerykańskim regulacjom.
Spowolnienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych może się pogłębić - ostrzegają eksperci. Na skutek zbyt restrykcyjnych przepisów, większość z 1300 spółek europejskich i azjatyckich, może uciec z amerykańskiej giełdy.
Czego boją się zagraniczne firmy notowane w USA? Rachunkowość spółki musi być zgodna z amerykańskimi normami, odpowiedzialność karna spada na prezesa i dyrektora finansowego, a Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych (SEC) może przeprowadzać kontrolę, w siedzibach spółek, poza granicami USA. Fachowcy ostrzegają również, że SEC może próbować skontrolować firmy w których udziały maja inwestorzy amerykańscy.
Analitycy są zgodni, że zwiększenie kontroli nad rynkiem kapitałowym było konieczne, szczególnie po serii wielkich bankructw. Jednak nadmierne odchylenie w drugą stronę, poprzez nadanie SEC ponadnarodowych uprawnień grozi ekonomiczną "zimną wojną".