Fatalne nastroje na Litwie

Ponad 90 proc. mieszkańców Litwy uważa, że sytuacja w ich kraju pogarsza się. Liczba pesymistów na Litwie wzrasta - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu instytutu "Baltijos tyrimai".

Ponad 90 proc. mieszkańców Litwy uważa, że sytuacja w ich kraju pogarsza się. Liczba pesymistów na Litwie wzrasta - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu instytutu "Baltijos tyrimai".

92 proc. respondentów sądzi, że sprawy kraju toczą się w złym kierunku. W porównaniu z majem liczba pesymistów zwiększyła się o 2 punkty proc., a w porównaniu z rokiem ubiegłym - o 15 punktów proc.

Sondaż został przeprowadzony w dniach 26 czerwca - 8 lipca na reprezentacyjnej grupie 1001 osób.

W rankingu krajów najbardziej dotkniętych przez kryzys, ogłoszonym przez pismo "Forbes", Litwa znalazła się na ósmej pozycji.

W ocenie litewskiego ministerstwa finansów PKB kraju w tym roku skurczy się o 15-20 proc. Według najnowszych danych, bezrobocie zbliża się do 10 proc.

Reklama

Eksperci prognozują, że sytuacja na Litwie znacznie pogorszy się w przyszłym roku. Będzie to związane z wyłączeniem elektrowni atomowej w Ignalinie, co spowoduje wzrost ceny energii elektrycznej o 30 proc. Wyłączenie do 2010 roku siłowni, która ma reaktory typu czarnobylskiego, przewiduje umowa akcesyjna z Unią Europejską.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: sytuacja | nastroje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »