Felieton Gwiazdowskiego: Nie rób ognisk i nie pal w kominku. I porzuć samochód...

Socjaliści w USA ukradli kiedyś (jak to socjaliści) liberałom ich nazwę. I jeszcze Jezusa próbują ukraść katolikom. Bo oni przecież w Niego nie wierzą, ale uporczywie udowadniają, że był socjalistą. Czyżby manifest komunistyczny i inne nauki Marksa im nie wystarczyły, że muszą sięgać po Ewangelię?

Bóg Ojciec to był jeszcze nacjonalistą. Wybrał sobie jeden naród. Ale Syn był indywidualistą. Każdego kochał tak samo. A władzę państwową krytykował. Bo zbawienie jest sprawą jednostki. Dobre uczynki, które prowadzą do zbawienia, też.

Co ciekawe, w krytyce liberalizmu "faszyści" (według określenia części opozycji) z PiS mają sojusznika w... części demokratycznej (według jej własnego określenia) opozycji. "Faszystom" to się nie ma co dziwić, ale żeby "demokraci" w takie sojusze ideowe wchodzili? Liberalna ponoć Platforma, liberalizmu się wypiera, jak Piotr Pana Jezusa. Więc nic mi nie pozostało innego, jak dać świadectwo prawdzie, choć socjaliści z "faszystowskiego" PiS wespół z socjalistami z demokratycznej opozycji próbują mnie z tego powodu ukrzyżować.

Reklama

A ja jestem liberałem. Nic od nikogo nie chcę. Ale nie jestem libertarianinem. Dostrzegam potrzebę istnienia państwa i - co za tym idzie - kosztów, które z tego powodu na mnie spoczywają. Razem żyjemy w jednym państwie, które może nam się przydać i bronić nas przed innymi - przed innymi państwami i złymi ludźmi, którzy mogliby chcieć naruszyć naszą wolność lub własność. Mam przy tym dla tych wszystkich innych prosty przekaz: możecie robić co chcecie, co mojej wolności i własności nie zagraża. Dogadajmy się, jaki procent naszych przychodów poświęcimy na ochronę przez państwo naszych praw i własności. Co słyszę w odpowiedzi?

"Niektórych rzeczy nie będziesz mógł robić w ogóle, a niektóre tylko wtedy, gdy my ci pozwolimy"

Nie będziemy się dogadywali. Weźmiemy od ciebie tyle, ile my będziemy chcieli. Przed nami się nie ukryjesz. Jak się urodziłeś, nadaliśmy ci numer. Nie, nie jesteśmy faszystami. Nie wytatuowaliśmy ci go na nadgarstku jak w Auschwitz. Dostałeś go na plastiku, który masz nosić przy sobie - nazwaliśmy to dowód osobisty. Musisz go mieć, ale żeby go mieć musisz nam zostawić swoje odciski palców.

Urodziło ci się dziecko? Też dostanie od nas taki numer. Potem będziesz musiał wysłać je do szkoły. W wieku, który my określimy. Naukę też my mu zorganizujemy, jak będziemy chcieli i będziemy uczyć tego, co chcemy. Możesz ewentualnie dzieci do szkoły nie posyłać i uczyć je sam, jak ci damy na to pozwolenie, ale skontrolujemy jak je uczysz i czy tego, co my wymagamy. Jak nam się nie spodoba, to odbierzemy ci prawa rodzicielskie.

Niektórych rzeczy nie będziesz mógł robić w ogóle, a niektóre tylko wtedy, gdy my ci pozwolimy. Nie będzie tak, żebyś na swojej własnej działce, mógł na przykład posadzić konopie. Nawet tylko dla siebie. Skąd mamy wiedzieć, że nie będziesz nimi handlował? I co z tego, że ktoś mógłby chcieć sam je od ciebie kupić? To niezdrowe dla niego. Że cukier też nie jest zdrowy? Cukru może kiedyś też zabronimy, jak uznamy to za słuszne. Ale wtedy, gdy my tak uznamy. Dach w domu możesz sobie mieć taki jak my chcemy. Jego kształt, kolor i to z czego jest zrobiony to nie twoja sprawa, tylko wspólna.

I nie masz nic do gadania. Jest demokracja i my mamy większość. Przekonaliśmy ludzi, że jak na nas zagłosują, to więcej ci zabierzemy i więcej damy im. I nie próbuj ich przekabacić demagogicznymi i populistycznymi argumentami. Większość, która na nas głosuje, to lud. Większość, która głosuje przeciwko nam, to oszołomy.

Jak ty na nas nie głosujesz, jesteś taki sam jak oni. I nie próbuj nawet mówić takim językiem jak oni - bo to "mowa nienawiści". Na razie cię napiętnujemy za używanie języka, który nam się nie podoba. Jak to nie pomoże zakażemy jego używania. Jak się nie zastosujesz - pójdziesz siedzieć.

Kobiety traktuj jak chcą tego feministki. Inne kobiety nie wiedzą co jest dla nich dobre. Te, które dają ci się mamić są po prostu "głupie". Są na razie kobietami "w sobie", a nie "dla siebie" - tak samo jak kiedyś klasa robotnicza według Marksa. Można obiektywnie stwierdzić że są kobietami, ale one jeszcze nie rozumieją co z tego wynika. Dlatego muszą być kierowane - zgodnie z zaleceniami Marksa - przez swoją awangardę. Klasa robotnicza miała swoją awangardę - którą była kierowniczą partia - i kobiety też mają. Żadnych kwiatków, czy wierszyków. Taki Leśmian to seksista. A seksistowskie dowcipy to gorsze nawet od antysemickich.  I się nie tłumacz, że niektóre słyszałeś od samych kobiet, a z innych to się one śmiały. Już my wiemy lepiej dlaczego się śmiały.

"Logika to wymysł liberałów"

Jak jesz zwierzęta - jesteś pewnie złym człowiekiem. Nie jesteśmy jakimiś zwierzętami, które zjadają inne zwierzęta. A ty, choć jesteś zwierzęciem, nie myśl sobie, że jesteś jak lew, czy wilk. I nie próbuj tylko twierdzić, że logiki w tej naszej argumentacji żadnej nie ma. Logika to wymysł liberałów, na przykład jakiegoś tam Milla. My się jego kanonami kierować nie będziemy. U nas obowiązuje dialektyka.

Nie rób ognisk i nie pal w kominku - bo smog się robi. I porzuć samochód. Zamiast samochodem poruszaj się piechotą, na rowerze albo zbiorkomem. Nie będziesz sobie dupy grzał, tylko będziesz stał ściśnięty w metrze, tramwaju albo autobusie.

Faszyzm jest zły? Zgoda. Socjalizm jest podobny! Faszyzm jest zły, bo przerodził się w nazizm? Zgoda. Za to socjalizm przerodził się w komunizm. 

Jestem zdecydowanie przeciwnikiem faszyzmu, który propaguje idee silnego państwa, interwencjonizmu, etatyzmu, solidaryzmu społecznego, kolektywizmu, wspiera duże firmy, jest niechętny małym, jest antyliberalny i antykapitalistyczny. Że socjalizm propaguje takie same idee? Ale tego nie można przecież porównywać! No to zrobiłem taka tabelkę dla porównania:

Co to jest prawdziwa równość i sprawiedliwość to my wiemy lepiej. Równość formalna, podobnie jak wolność i sprawiedliwość, to pojęcia "negatywne". Nic to, że w sensie logicznym. Dla nas są "negatywne" także w sensie aksjologicznym. I co z tego, że według naszej aksjologii? Nasza jest "lepsza".

Robert Gwiazdowski, adwokat, prof. Uczelni Łazarskiego

Autor felietonu wyraża własne poglądy i opinie

Zobacz także:


Felietony Interia.pl Biznes
Dowiedz się więcej na temat: Robert Gwiazdowski | liberalizm | socjalizm | wolność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »