Finanse Polaków po sezonie wakacyjnym
Z wakacji wracamy naładowani energią, ale za to z pustką w portfelu. Co trzeci ankietowany przez Instytut Badań Opinii RMF przyznał, że po powrocie z urlopu ma problemy finansowe. Dlatego też 70 procent badanych rezygnuje z większych zakupów, odmawia sobie smakołyków, czy nie kupuje droższej żywności. 40 procent w tym okresie stawia na tańsze posiłki, a 8 procent badanych wręcz rezygnuje z niektórych z nich.
Najpierw ustaliliśmy, czy urlop nas rozleniwia, czy może daje nam energię i zapał do pracy? Większość (70 proc.) twierdzi, że po urlopie mamy więcej energii i zapału. W mniejszości (24 proc.) są ci, którzy po wakacyjnym wypoczynku czują się rozleniwieni.
Wprawdzie powrót do pracy po urlopie bywa bolesny, ale wielu z nas (35 proc.) wypracowało sposoby, by trudy takiego powrotu skutecznie załagodzić. Co zrobić by cierpieć jak najmniej?
Najczęściej (19 proc.) rekomendowano wcześniejszy powrót z wakacji, tak by kilka dni pobyć sobie w domu. Pomoże nam też pielęgnowanie pozytywnego nastawienia do swojej pracy (12 proc.) oraz wcześniejsze przygotowanie się do powrotu (12 proc.). Jak to zrobić? Respondenci radzą, by przeczytać e-maile, poćwiczyć ranne wstawanie, przypomnieć sobie swoje pracownicze obowiązki.
Powrót do codziennego kieratu jest łatwiejszy dla tych, którzy dobrze wypoczęli na urlopie, a podczas wakacyjnego leniuchowania całkowicie zapomnieli o pracy i obowiązkach - radzi tak 9 proc. badanych. Ważne też, by w pierwszym roboczym dniu nie szarżować - lepiej zadbać o dzień aklimatyzacji (7 proc.). Dlatego dobrze jest zaplanować powrót z urlopu w połowie tygodnia, tak by pierwszy pracujący tydzień był kilka dni krótszy (6 proc.).
Jak wygląda nasza wakacyjna sytuacja finansowa? Tylko 3 proc. respondentów w wieku 18-59 lat przyznało, że wspomaga się przed wakacjami kredytem lub pożyczką. Pozostali zgodnie deklarują, że obywają się bez takiego wsparcia.
Troszkę inaczej wygląda sytuacja po wakacjach? 70 proc. z nas deklaruje, że po powrocie z wypoczynku nie ma problemów z finansami, ale 29 proc. twierdzi, że ma takie problemy, w tym 4 proc. po każdych wakacjach.
Wśród osób starających się oszczędzać po wakacjach jest więcej kobiet (47 proc.) niż mężczyzn (41 proc.). Częściej oszczędzają też osoby młodsze, mieszkańcy wsi i miejscowości do 100 tys. mieszkańców.
Ponieważ prawie co drugi Polak (44 proc.) po wakacjach stara się oszczędzać dlatego zapytaliśmy tych oszczędzających w jaki sposób to robią. Okazało się, że największą popularnością cieszy się ograniczanie większych zakupów (69 proc.), oszczędzanie na rozrywkach i przyjemnościach (63 proc.), jedzeniu poza domem (62 proc.) oraz kupowaniu ubrań (59 proc.). Na końcu listy sposobów oszczędzania są zakupy do szkoły dla naszych dzieci - ten sposób wybiera tylko 2,5 proc. oszczędzających.
Czy kobiety i mężczyźni różnią się w stylach powakacyjnego oszczędzania? Oczywiście! Panowie oszczędzają przede wszystkim na rozrywkach i przyjemnościach (66 proc.), a panie na kupowaniu ubrań i większych zakupach (po 75 proc.).
Choć największą popularnością cieszy się oszczędzanie na większych zakupach (69 proc.), ale równie chętnie redukujemy wydatki na rozrywki i przyjemności - deklaruje tak 63 proc. oszczędzających, w tym nieco więcej mężczyzn niż kobiet. Zwolennicy tego sposobu jednym głosem tłumaczą, że receptą na zapanowanie nad wydatkami jest rezygnacja ze spędzania wolnego czasu poza domem. Wtedy najłatwiej coś zaoszczędzić
59 proc. starających się oszczędzać po wakacjach rezygnuje z kupowania ubrań. Osoby te ograniczają się do kupowania tylko tych naprawdę potrzebnych, niektórzy robią zakupy odzieżowe tylko na wyprzedażach. Nieliczni odwiedzają sklepy z używanymi ubraniami.
Osoby oszczędzające na kulturze - deklaruje to 38 proc. oszczędzających - najczęściej ograniczają swoje wyjścia do kina, teatru, muzeum i na koncert. Zaraz potem redukują wydatki na kupowanie płyt, filmów oraz książki, gazety i czasopisma.
Oszczędzający na jedzeniu w domu i zakupach spożywczych (co czwarty oszczędzający) przede wszystkim rezygnują ze smakołyków i kupują tańsze produkty zamiast drogiej żywności.
Niewiele osób stara się zaoszczędzić na rachunkach (19 proc. spośród oszczędzających). Osoby te najczęściej próbują zużywać mniej wody, prądy i gazu. Tylko pojedyncze osoby ograniczają zakupy do szkoły dla swojego dziecka (to tylko 2,5 proc. spośród oszczędzających). Redukują wydatki na odzież szkolną, szkolne przybory i zapisywanie dziecka na dodatkowe zajęcia.
Okazało się, że tylko nieliczni pożyczają pieniądze po wakacjach - 92 proc. badanych stwierdziło, że po wakacjach nigdy tego nie robią. Nieliczni proszą o pożyczkę rodzinę lub znajomych (5 proc.) lub bank (3 proc.).
Spora grupa stawia po wakacjach na własną pracę. W grupie osób, którzy starają się wtedy intensywniej pracować znajdziemy trochę więcej mężczyzn niż kobiet oraz więcej mieszkańców wsi i mniejszych miast.
Instytut Badań Opinii RMF przeprowadził w dniach 20-31 lipca badanie poświęcone finansom Polaków w okresie powakacyjnym. Wywiady zostały przeprowadzone techniką wywiadu telefonicznego CATI oraz wywiadu internetowego CAWI na ogólnopolskiej próbie 600 osób w wieku od 18 do 59 lat.