Firma odzieżowa z Łodzi trafiła pod młotek. Chce stać się marką znaną w Europie

Polska sieć odzieżowa Tatuum zmieniła właściciela. Kontrolę nad grupą KAN - przy wsparciu funduszu AMC V będącego właścicielem marki - przejął Paweł Kapłon. Łączna wartość transakcji sięgnęła 100 mln złotych. Nowy właściciel już ujawnił plany; zapowiedział m.in. zagraniczną ekspansję, większy nacisk na sprzedaż online i otwieranie 20-30 salonów rocznie.

Paweł Kapłon przy wsparciu funduszu AMC V, któremu doradza Accession Capital Partners (ACP), przejął pełną kontrolę nad Grupą KAN, będącą właścicielem marki odzieżowej Tatuum - poinformowała spółka w opublikowanym komunikacie. Łączna wartość transakcji to 100 mln zł. 

Tatuum to polska marka slow fashion wywodząca się z Łodzi. Oferuje ubrania z kategorii affordable premium, czyli odzież premium, ale w przystępnych cenach. Ze swoimi produktami obecna jest na 30 europejskich rynkach - to 121 placówek w 4 państwach, w tym 100 sklepów w Polsce

Reklama

Polska firma odzieżowa Tatuum ma nowego właściciela. Ujawniła plany

Tatuum w planach ma m.in. przyspieszenie zagranicznej ekspansji. - Chcę, by Tatuum stał się marką rozpoznawalną nie tylko w naszym regionie, ale w całej Europie, z co najmniej połową biznesu prowadzoną poza Polską, którą za 3-5 lat zainteresuje się duży europejski albo globalny inwestor branżowy, dostrzegając wyjątkowy potencjał i unikalność marki - poinformował Paweł Kapłon, prezes i inwestor Tatuum. 

Według nowego prezesa konieczne jest "istotne przyspieszenie rozwoju we wszystkich kanałach sprzedaży". Jak poinformowała spółka, za ponad 90 proc. przyszłego wzrostu będzie odpowiadać zagranica, która przynosi Grupie również wyższą marżę we wszystkich kanałach. "Aktualnie ok. 30 proc. przychodów pochodzi z zagranicy, z czego połowa ze sklepów stacjonarnych, a połowa ze sprzedaży online" - podano.

Tatuum stawia na sprzedaż online. Zapowiada też otwieranie nowych sklepów

Tatuum zdradził, że obecnie trwają prace nad wdrożeniem nowego sklepu online, z nowym silnikiem oraz wyglądem dla użytkowników, którego uruchomienie jest zaplanowane na pierwszy kwartał 2025 r. "Kolejnym krokiem będzie zbudowanie mobilnej aplikacji sprzedażowej i jej rozwój w Polsce i za granicą" - podała marka. 

Sieć planuje także otwierać ok. 20-30 salonów z ubraniami rocznie. W przyszłym roku Tatuum ma zadebiutować w Rumunii, gdzie widzi potencjał na 40 sklepów. Następnie planowane są otwarcia na Bałkanach oraz w krajach bałtyckich. 

Do tego w przyszłym roku w Łodzi ma zostać otwarte nowe centrum logistyczne. Grupa również pracuje nad rozwojem kanału B2B. 

W 2023 r. przychody spółki ze sprzedaży osiągnęły niespełna 330 mln zł, a zysk operacyjny (EBITDA) określono na poziomie 35 mln zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sklep odzieżowy | ekspansja | pracownicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »