Fiskus dobrał się do F-16

Fiskus dobrał się już do myśliwców F-16, które niedawno przyleciały do Polski. Ministerstwo Obrony musi zapłacić od samolotów podatek VAT - 22 proc. "Jastrzębie" zostały natomiast zwolnione z cła.

Maria Hiż z zespołu prasowego Ministerstwa Finansów wyjaśnia, że myśliwce, jako sprzęt bojowy są zwolniony z cła, ale nie z podatku.

- Procedury muszą zostać zachowane. Sprowadzone maszyny muszą być zgłoszone w Krzeszowicach do Urzędu Celnego, gdzie MON przedstawi pismo o zwolnieniu od cła i dowód zapłaty VAT. Wtedy Urząd wyda oficjalny dokument-decyzję podatkową (dotyczącą zwolnienia od cła i potwierdzenia zapłaty VAT) - powiedziała Hiż.

Podatek od towarów i usług z tytułu realizacji programu samolotu wielozadaniowego po raz pierwszy został zaplanowany w ustawie budżetowej na rok 2006. Kwota przeznaczona na ten cel wynosi 427,9 mln zł i stanowi część wydatków na VAT z tytułu sprowadzenia samolotów bojowych do Polski.

Reklama

Zasady finansowania zakupu samolotów F-16 określa ustawa z 22 czerwca 2001 r. o ustanowieniu programu wieloletniego "Wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w samoloty wielozadaniowe" i zapewnieniu warunków jego realizacji.

Według danych Ministerstwa Finansów, tylko w latach 2001-2005 na realizację programu F-16 zaplanowano kwotę 1 mld 137 mln 910 tys. zł w rezerwach celowych budżetu państwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: podatek | ministerstwa | Niedobrani | fiskus | VAT | F-16
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »