Forum Ekonomicznego w Davos: Nasze prawa nie strzeżone
Cyberbezpieczeństwo i ochrona prywatności w sieci to niektóre z tematów, o których dyskutują uczestnicy Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Wśród nich jest Rafał Trzaskowski, minister administracji i cyfryzacji.
W rozmowie z IAR minister Trzaskowski zwrócił uwagę, że Forum w Davos jest doskonałym miejscem do rozmowy na powyższe tematy, bo można tam spotkać wszystkie zainteresowane tymi sprawami strony - nie tylko przedstawicieli instytucji europejskich. Do Szwajcarii przyjechali także m.in. reprezentanci instytucji międzynarodowych, w tym zajmujących się ochroną własności intelektualnych, członkowie administracji amerykańskiej czy koncernów z obu stron Atlantyku. "To jest miejsce, gdzie można zaprezentować nasze poglądy. Rozmawialiśmy głównie o prywatności w sieci i ochronie naszych danych osobowych" - powiedział IAR Rafał Trzaskowski.
Minister zwrócił uwagę, że jednym z wątków spotkań w Davos jest przygotowywana umowa unijno-amerykańska w sprawie ochrony danych osobowych. Cel dla państw Wspólnoty, w tym Polski, jest jasny. Chodzi o doprowadzenie do sytuacji, że kiedy amerykańskie służby wywiadowcze będą chciały sięgać po dane europejskich obywateli, znajdujące się na serwerach na ich terytorium, prawa Europejczyków były przestrzegana. "Prawa amerykańskich obywateli są strzeżone przez konstytucję, natomiast nasze prawa nie. I dlatego musimy podpisać umowę ze Stanami Zjednoczonymi" - tłymaczył Rafał Trzaskowski.
Szef resortu administracji i cyfryzacji wziął udział między innymi w debacie moderowanej przez szefa MSZ Szwecji Carla Bildta, obok komisarz unijnej ds. praw podstawowych i obywatelstwa - Viviane Reding czy komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes czy Erica Schmidta - jednego z szefów Google.