Francja: Od pieniędzy do nędzy?

Francuskie społeczeństwo ubożeje. Konsekwencje kryzysu ekonomicznego najmocniej odczuwają kobiety samotne lub samotnie wychowujące dzieci, nierzadko egzystujące na granicy nędzy.

Od dwóch lat Françoise Perniche bezskutecznie poszukuje stałego zatrudnienia i mieszkania, o czym świadczą tony zgromadzonych przez nią dokumentów.

Na razie udało jej się zamienić koczowanie na ulicach i okazjonalne noclegi w hostelach na własny pokój w Paryżu - 10 metrów kwadratowych, które wynajmuje za 400 euro miesięcznie. Niestety, umowa najmu wkrótce wygaśnie.

Françoise Perniche, bezrobotna mieszkanka Paryża: - Na horyzoncie nie widać nic. Zostało mi jeszcze tylko dwa i pół miesiąca, ale co mam zrobić? Co dalej będzie? Nie chcę znów tułać się po hostelach i hotelach. Będę musiała wrócić do koczowania na ulicach. Prawdopodobnie nie znajdę schronienia w miasteczku namiotowym, więc pozostaną mi ławki w parkach.

Reklama

Organizacja charytatywna Secours Catholique alarmuje, że smutny los Françoise podziela coraz więcej Francuzek, które żyją samotnie, albo też samotnie wychowują dzieci.

W 2007 roku Françoise szukała schronienia w podłym miasteczku namiotowym, które na kilka miesięcy wrosło w krajobraz Paryża. To życie, które poznała aż za dobrze - i którego pragnie uniknąć.

Françoise Perniche, bezrobotna mieszkanka Paryża: - W namiotach tak naprawdę nie zaznasz snu. Trzeba spać z pałką i nożem przy boku. Kobieta nie ma tam łatwego życia.

ZOBACZ FILM: Francja: Od pieniędzy do nędzy?

Po dwóch latach Françoise nadal stara się uciec od życia na marginesie społeczeństwa.

Françoise Perniche, bezrobotna mieszkanka Paryża: - Pracuję, podejmuję wszystkie niezbędne działania. Pracuję jako wolontariuszka - pomagam Afgańczykom - a mimo to nikt nie chce dać mi kąta, w którym mogłabym zamieszkać.

Françoise nie zamierza się jednak poddać. Walczy na drodze prawnej o przyznanie jej miejsca zamieszkania. Pytanie tylko, czy jej ciężkie położenie spotka się ze zrozumieniem.

Tłum. Katarzyna Kasińska na podst. AFP

Czytaj również:

Padnie 10 tys. miejsc pracy, ale nie u nas!

1 mld euro dla zestresowanych

Ponad 6 milionów Polaków klepie biedę

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: Francja | mieszkańcy | 'Na granicy' | nedza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »