FSO walczy o ulgi

Ponad 600 wierzycieli ma w swoich rękach los FSO. Jeśli zgodzą się na propozycje oddłużenia - zakład przetrwa. Wyrok 8 października.

Ponad 600 wierzycieli ma w swoich rękach los FSO. Jeśli zgodzą się na propozycje oddłużenia - zakład przetrwa. Wyrok 8 października.

Fabryka Samochodów Osobowych (FSO) z Warszawy (do niedawna Daewoo-FSO) stanęła przed ważnym wyzwaniem. W przyszłym miesiącu musi zawrzeć układ w sprawie restrukturyzacji 200 mln zł zadłużenia wobec 621 wierzycieli. Są to głównie firmy, które dostarczały części.

- Zgromadzenie wierzycieli zbierze się 8 października. Zawarcie układu, wraz z wcześniejszym osiągnięciem porozumienia z bankami, będzie oznaczało zakończenie procesu restrukturyzacji finansowej firmy. Dzięki temu poprawi się jej płynność finansowa i będzie mogła zaciągać kredyty. Łatwiej też będzie prowadzić rozmowy z potencjalnymi inwestorami - informuje Krystyna Danilczyk, dyrektor biura zarządu FSO.

Reklama

Najpierw mali

Według informacji, do których dotarł "PB", zarząd FSO przygotował już propozycje dla wierzycieli. W pierwszej kolejności mają zostać spłaceni drobni wierzyciele. 407 firm, których wierzytelności nie przekraczają 15 tys. zł, byłoby zaspokojonych w całości w dziewięć miesięcy od uprawomocnienia się decyzji sądu o warunkach układu.

FSO proponuje, aby dług wobec reszty wierzycieli został umorzony w 80 proc. Pozostałe 20 proc. firma spłacałaby w ratach kwartalnych do 2007 r. - dowiedzieliśmy się w XVII wydziale warszawskiego sądu rejonowego prowadzącego postępowanie układowe.

Lepiej coś niż nic

Zarząd spółki do ostatniej chwili będzie prowadził negocjacje z firmami, aby pozyskać ich przychylność podczas zgromadzenia wierzycieli. Sprawa nie będzie łatwa. Za układem musi głosować 50 proc. plus jeden wierzyciel. Jest też wymóg, aby "za" opowiedzieli się reprezentanci 4/5 kapitału.

- Będę głosował za układem. Po upadku fabryki więcej pieniędzy nie udałoby się odzyskać. Jeśli do tego doszłyby kwoty manipulacyjne związane z postępowaniem upadłościowym, to możliwa do odzyskania kwota mogłaby być jeszcze mniejsza - mówi Leszek Liszcz, syndyk masy upadłościowej Daewoo Motor Polska z Lublina, jednego z wierzycieli FSO.

Jego zdaniem, układ ma szanse.

- Choć nie wiadomo, czy wszyscy wierzyciele FSO zachowają się racjonalnie - dodaje Liszcz.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: FSO | ulgi | Daewoo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »