Fundusz alimentacyjny powraca
Grupa kilkudziesięciu posłów koalicji rządowej chce przywrócenia funduszu alimentacyjnego, który uzyskałby wsparcie z budżetu w wysokości ponad 1,6 mld zł rocznie.
Fundusz alimentacyjny został zlikwidowany w 2004 roku w pakiecie ustaw związanych z tzw. planem Hausnera porządkującym finanse publiczne. "Wypłata świadczeń musi być dotowana z budżetu centralnego. Intencją tej ustawy jest, aby dotacja ta była możliwie niska poprzez wypłacanie świadczeń tylko w przypadkach, w których jest to konieczne oraz poprzez skuteczne egzekwowanie należności funduszu od osób zobowiązanych" - napisano w uzasadnieniu do projektu ustawy. "Projekt zakłada wydatki na świadczenia na poziomie nieco wyższym w stosunku do tych, jakie budżet państwa ponosił na podstawie przepisów regulujących funkcjonowanie funduszu alimentacyjnego w końcowej fazie jego funkcjonowania (1.535 mln zł).
Na realizację zaliczki alimentacyjnej przeznaczono w budżecie państwa na 2006 rok 1.384 mln zł. Ustalenie kryterium dochodowego na poziomie 1000 zł oraz świadczenia z funduszu alimentacyjnego w wysokości 35 proc. różnicy między wysokością dochodu na osobę w rodzinie a wysokością kryterium będzie skutkować wydatkami w wysokości 1.633,7 mln zł (łącznie z kosztami obsługi - 1.682,7 mln zł), co stanowi wzrost w stosunku do wydatków na świadczenia z funduszu alimentacyjnego w 2003 r. o ok. 100 mln zł oraz w stosunku do planowanych na 2006 r. wydatków na zaliczkę alimentacyjną o blisko 300 mln zł" - napisali autorzy ustawy.
Autorzy ustawy liczą, że liczba świadczeniobiorców ukształtuje się na poziomie ponad 790 tys., natomiast szacuje się, iż średnia wysokość świadczenia wyniesie co najmniej 172 zł.