Funt runął, bank nadal jest chory

Drugi kolejny dzień funt słabnie do dolara i do innych 14 (z 16) głównych walut świata co potęguje obawy, iż kryzys finansowy w Europie będzie trwać dłużej niż oczekiwano.

Funt runął bowiem dziennik "Daily Telegraph" doniósł o tym, że Lloyds Banking Group Plc nie może wycofać się z programu rządowej pomocy gdyż nie zdał "testu zdrowia" i dostanie od rządu jeszcze 28 mld funtów na prowadzenie akcji kredytowej w 2009 i 2010 r.

Funt spadł dzisiaj rano w Londynie do 1,6379 USD z wczorajszego poziomu 1,6453 USD. Spadek o świcie był jeszcze głębszy - do 1,6358 USD (najniższy poziom od 8 września). Funt zniżkował też w odniesieniu do jena (149,34 jenów z 149,86 jenów). Wiele wskazuje, że bank centralny (Bank of England) na razie nie zrezygnuje z programu naprawczego systemu finansowego i gospodarka brytyjska nie wróci szybko na ścieżkę liberalną i rozwojową. Trzymiesięczne papiery skarbowe tanieją już 13. kolejny dzień...

Reklama

O 8 rano funt kosztował 4,5970 zł po zniżce o 0,4127 proc.

Krzysztof Mrówka

Sprawdź bieżące notowania walut na naszych stronach

Czytaj również:

Złoty w pobliżu równowagi

Trzeba się liczyć z przejściowym osłabieniem złotego

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | funt brytyjski | waluty | chory | kryzys gospodarczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »