Gaz łupkowy wywołuje gorące debaty
Polski europoseł Bogusław Sonik będzie autorem raportu na temat wydobywania gazu łupkowego. Tak zdecydowała komisja Parlamentu Europejskiego do spraw środowiska. Ten dokument ma być odpowiedzią na lipcową analizę przygotowaną przez niemieckich ekspertów, przestrzegającą przed wydobywaniem gazu łupkowego.
Niemiecka ekspertyza zawiera propozycje zmian w unijnych przepisach, między innymi w dyrektywie wodnej, czy pakiecie dotyczącym chemikaliów, które spowodują, że wydobycie gazu łupkowego w Europie będzie utrudnione i nieopłacalne.
Ekspertyza wywołała oburzenie polskich europosłów, zwolenników gazu łupkowego. Teraz jeden z nich będzie odpowiedzialny za raport dotyczący wpływu wydobycia gazu łupkowego na środowisko.
Dokument trafi później na sesję całego Parlamentu Europejskiego. I choć nie będzie on prawnie wiążący, stanie się oficjalnym stanowiskiem europosłów, sugerującym Komisji Europejskiej odpowiednie rozwiązania. To, że Polak będzie autorem raportu nie gwarantuje jeszcze, że wymowa dokumentu będzie korzystna dla zwolenników gazu łupkowego.
Na pewno jednak Bogusław Sonik będzie miał wpływ na dobór ekspertów, a później będzie negocjował wprowadzane poprawki. Gaz łupkowy wywołuje gorące debaty w Parlamencie Europejskim. Zwolennicy mówią, że to sposób na uniezależnienie się od dostaw rosyjskiego gazu. Przeciwnicy wskazują na szkodliwy wpływ na środowisko szczelinowej metody wydobywania gazu łupkowego.