Gaz: od kwietnia 3-4 zł brutto więcej
Od 1 kwietnia br. ceny gazu dla odbiorców indywidualnych wzrosną średnio do 15 proc. - poinformowała na poniedziałkowej konferencji rzecznik Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) Małgorzata Przybylska.
Nowe taryfy zostały zatwierdzone przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
"Dla dużych odbiorców przemysłowych te podwyżki wyniosą od 7 do 9 proc. Natomiast w przypadku odbiorców spółek dystrybucyjnych ten rozrzut jest trochę większy i wyniesie do 15 proc." - powiedziała Przybylska.
Według niej, oznacza to, że użytkownicy kuchenek gazowych zapłacą za gaz więcej o ok. 3-4 zł brutto miesięcznie. Natomiast osoby zużywające gaz do ogrzewania domów zapłacą miesięcznie więcej średnio o ok. 17 zł brutto, w zależności od terenu.
Według przedstawionych na konferencji danych, w Mazowieckiej Spółce Dystrybucyjnej osoby zużywające gaz do kuchenek zapłacą o ok. 3 zł więcej miesięcznie, a odbiorcy zużywający gaz do ogrzewania domów zapłacą o 16,8 zł więcej miesięcznie. W Górnośląskiej Spółce Dystrybucyjnej odbiorca zapłaci o 3,5 zł więcej za gaz do kuchenek i o 17,5 zł za ogrzewanie gazem domów.
Jak przypomina Przybylska, główną przyczyną podwyżki jest wzrost cen gazu z importu. W porównaniu do IV kwartału 2004 r. ceny gazu z importu wzrosły w IV kwartale 2005 r. o ok. 48 proc.
Będzie to już druga podwyżka cen gazu w tym roku (pierwsza miała miejsce w styczniu). Nowe taryfy będą obowiązywały - jak podaje PGNiG - przez dziewięć miesięcy, czyli do końca 2006 r.
"Od 1 kwietnia 2006 uśrednione opłaty ponoszone przez odbiorców gazu ziemnego wysokometanowego (gaz wysokometanowy ma znacznie wyższą niż zaazotowany wartość opałową; 36 MJ na metr sześc. w pierwszym przypadku, do 25 MJ na m. sześc. w przypadku gazu zaazotowanego - PAP) wzrosną średnio o 7-9 proc., a gazu ziemnego zaazotowanego o 1-2,5 proc." - napisała spółka w komunikacie.
Jednak taryfa ta dotyczy odbiorców zużywających wielkich ilości gazu - czyli hut, zakładów azotowych, elektrociepłowni. Mniejsi odbiorcy przemysłowi i gospodarstwa domowe, które korzystają z usług przesyłowych spółek zależnych PGNiG - muszą się liczyć z dodatkowymi kosztami - spółki te ustalają bowiem własne taryfy, które następnie zatwierdzane są przez prezesa URE.
Przybylska przypomniała, że taryfy za przesył gazu nie zmieniły się od 2,5 roku, a zdaniem PGNiG nie da się tego stanu dłużej utrzymywać, ze względu na konieczne prace konserwatorskie oraz konieczność zachowania bezpieczeństwa dostaw. Dlatego od 1 kwietnia wzrosną też opłaty przesyłowe. Rozpiętość tych podwyżek będzie różna w zależności od spółki dystrybucyjnej, która dostarcza gaz do domów na danym terenie.
Rzeczniczka przypomniała, że PGNiG może starać się o korektę cen gazu, jeśli ceny gazu z importu wzrosną kwartał do kwartału o ponad 5 proc.