Gazociąg Północny groźny
Gazociąg Północny stoi w sprzeczności z polskimi koncepcjami dywersyfikacji dostaw gazu, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i niektórych krajów UE, a jego planowana budowa zagraża środowisku naturalnemu Bałtyku - powiedziała w czwartek w Sejmie wiceminister gospodarki Elżbieta Wilczyńska.
Wilczyńska odpowiadała na pytanie Izabeli Kloc (PiS), która chciała wiedzieć, co polski rząd robi, by zablokować finansowanie Gazociągu Północnego ze strony Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI).
"Stanowisko Polski wobec tej inwestycji jest niezmiennie krytyczne" - powiedziała Wilczyńska. Wyjaśniła, że rząd podejmuje w sprawie tej inwestycji działania na forum międzynarodowym i krajowym.
Na forum międzynarodowym, podczas nieformalnego szczytu Rady Europejskiej 20 października 2006 roku, Polska powtórzyła i podtrzymała swoje stanowisko.
Na posiedzeniu Rady Ecofin 28 listopada 2006 roku zostało zaprezentowane stanowisko Polski podkreślające, że działania EBI powinny pozostawać w zgodzie z interesami wszystkich państw członkowskich UE oraz sprzeciwiające się finansowaniu projektów, które zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu jakiegokolwiek państwa członkowskiego.
Na posiedzeniu Rady Ecofin 30 stycznia br. Polska zwróciła uwagę na wspieranie partnerstwa energetycznego przy wykorzystaniu instrumentów finansowych takich jak EBI, jednak z tym zastrzeżeniem, że nie może to zagrażać interesom państw członkowskich.
Na forum krajowym, zarządzeniem premiera z maja 2006 roku został powołany zespół do spraw polityki bezpieczeństwa energetycznego pod przewodnictwem ministra gospodarki; celem zespołu jest przede wszystkim monitorowanie działań przez właściwe organy administracji rządowej.
Uchwała rządu z maja ubiegłego roku powiada, że uznaje się za sprzeczne z polskim interesem i zasadą solidarności europejskiej wszelkie próby wspierania tego przedsięwzięcia przez EBI, a także inne instytucje finansowe, w których RP posiada udziały bezpośrednio lub pośrednio - poinformowała Wilczyńska.
