Wartość AOL Time Warner, bo taką nazwę przyjęła firma, w chwili ogłoszenia informacji o połączeniu wynosiła ok. 350 mld USD. Sam AOL, jedno z największych przedsiębiorstw świadczących sługi internetowe, został wyceniony na sumę 165 mld USD. AOL Time Warner zapoczątkowuje proces łączenia nie tylko środków przekazu, ale i usług oferowanych przez Internet. To początek rewolucyjnej przemiany. W jej wyniku w przyszłości klienci otrzymają od jednej firmy nie tylko serwis informacyjny, możliwość dostępu do usług telefonicznych, ale zapewni im ona rozrywkę, np. w postaci interaktywnej telewizji. Jak zapewniają twórcy fuzji, możliwości takiej firmy są niemal nieograniczone.
Na przejęcie natychmiast zareagowała nowojorska giełda. Tuż po otwarciu sesji, wartość akcji Time Warner, medialnego giganta, podniosła się ok. 50 proc. Jednak na koniec sesji wtorkowej akcje obu firm nieco straciły na wartości. Inwestorzy mają zatem wątpliwości co do świetlanej przyszłości nowego potentata. Przy okazji zmian, podskoczyły również akcje innych firm medialnych, m.in. CBS, czy Walt Disney Co.
Jest to pierwsza próba połączenia firmy internetowej z koncernem medialnym i do tej pory największa na świecie fuzja przedsiębiorstw. Już kilka lat temu analitycy rynku mówili o możliwości przejęcia America Online przez którąś z czołowych firm medialnych. Od tego czasu AOL umocnił jednak swoją pozycję na tym rynku. Dziś, mimo tego, iż firma wydaje swoje akcje w proporcjach 1,5 akcji AOL za jedną Time Warner, mówi się raczej o fuzji przedsiębiorstw niż przejęciu America Online.
W Polsce znany jest już powszechnie przede wszystkim Time Warner, głównie jako właściciel stacji telewizyjnych CNN, HBO, Cartoon Network, czy tygodnika "Time".
