Gorące dni w PLL LOT

Pracownicy LOT interweniowali u ministra skarbu. Zarząd spróbuje wyjaśnić sytuację. Na piątkowym spotkaniu pracownicy LOT przedstawili ministrowi skarbu obawy dotyczące przyszłości spółki.

- Spotkaliśmy się z ministrem skarbu, by omówić nasze zastrzeżenia co do sposobu zarządzania - mówi Elwira Niemiec, przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego PPL LOT.

Pracownicy proponują...

Załoga ma konkretne pomysły zmian, w tym propozycje wymiany połowy zarządu. W jego składzie nie chce widzieć dwóch osób - prezesa Marka Grabarka i Władysława Matelskiego. Pozostałych dwóch członków miałoby zapewnić kontynuację zarządzania w spółce. Pracownicy chcieliby także, by minister wymienił swoich obecnych przedstawicieli w radzie nadzorczej, i to najlepiej do 13 grudnia, czyli dnia poprzedzającego najbliższe posiedzenie nadzoru.

Reklama

Rada w nowym składzie miałaby się zobowiązać do otwarcia procedury konkursu na stanowiska odwołanych uprzednio członków zarządu lub całego jego składu zarządu przed upływem kadencji, czyli czerwcem 2006 r.

By wymienić przedstawicieli w radzie, minister skarbu musiałby zwołać walne. W programie dzisiejszego walnego zgromadzenia akcjonariuszy takiego punktu nie ma. Jest natomiast plan połączenia LOT ze spółką LOT Leasing. Na walnym powinna też być rozstrzygnięta kwestia zgody na obrót instrumentami finansowymi, będącymi w posiadaniu LOT.

- Niepokoi nas brak precyzyjnych sformułowań w tej uchwale i w efekcie uprawomocnienie zarządu do sprzedaży aktywów firmy bez kontroli rady nadzorczej - wyjaśnia Elwira Niemiec.

...ale też zapłacą

Postanowienia walnego pracownicy powinni poznać niemal natychmiast, bo zaraz po nim zarząd zamierza się z nimi spotkać. Być może informacje od zarządu pozwolą uspokoić napiętą sytuację. W tym celu związkowcy odłożyli referendum w sprawie strajku.

- Kolejny termin to 5 grudnia - mówi Andrzej Szubiński ze Związku Naziemnego Personelu Lotniczego.

Zarząd dobrze wie, z czego wynikają obawy załogi. - Pracownicy muszą sobie zdawać sprawę, że dostosowanie się do wymagań tak konkurencyjnego rynku wymaga wyrzeczeń także od nich - tłumaczy Leszek Chorzewski, rzecznik LOT.

Po trzech kwartałach LOT wykazał 157 mln zł zysku na działalności podstawowej. Zwolnił 630 pracowników i zredukował koszty o 18 proc.

Marta Filipiak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: pracownicy | skarbu | PLL LOT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »