Górnictwo: Chcemy dywidendy

Resort gospodarki nie zgadza się na wypłatę 113 mln zł dywidendy dla górników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Będą protesty.

Resort gospodarki nie zgadza się na wypłatę 113 mln zł dywidendy dla górników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Będą protesty.

W tym miesiącu rady nadzorcze spółek węglowych zajmują się m.in. przyjęciem sprawozdań finansowych za 2005 r. oraz podziałem zysku. Branża zarobiła netto ponad 1,1 mld zł. Górnicy oczekują nagrody. Pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) oczekują, że 113 mln zł zostanie przeznaczone na wypłaty z zysku.

- Nie zgadzamy się na to. Rada nadzorcza będzie opiniowała, aby cały ubiegłoroczny zysk został przeznaczony na inwestycje, które pozwolą utrzymać poziom wydobycia węgla w JSW - mówi Paweł Poncyljusz, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za branżę. JSW wypracowała ponad 800 mln zł zysku netto w 2005 r.

Reklama

Ostra jazda

- Nie wiedziałem, że minister Poncyljusz nie zgadza się na wypłatę dywidendy. Radzimy, aby się zgodził, bo wpadniemy do Warszawy i będzie wielka zadyma - mówi Andrzej Ciok, przewodniczący NSSZ Solidarność w JSW.

- W piątek wystosowaliśmy pismo w sprawie wypłaty dywidendy do Ministerstwa Gospodarki. Nie mamy jeszcze oficjalnej odpowiedzi. Odmowa skończy się protestami - twierdzi Zenon Dąbrowski, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w JSW.

- Liczę się z niezadowoleniem związkowców, ale zdania nie zmienię - podkreśla wiceminister.

Jedynie JSW ma teoretycznie szanse na wypłatę dywidendy, ponieważ nie posiada zobowiązań publicznoprawnych ani też starych długów do uregulowania. Za 2004 r. kiedy zysk spółki z Jastrzębia Zdroju przekroczył 1,5 mld zł, załoga dostała dywidendę na poziomie średniej pensji - 3-4 tys. zł. Wiceminister Poncyljusz, ujawnił nam, że negatywne stanowisko resortu w sprawie dodatkowych gratyfikacji nie dotyczy tylko JSW, ale także Kompanii Węglowej (KW) i Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW).

Bon pożądania

- Nie możemy oczekiwać wypłaty dywidendy, ponieważ mamy do uregulowania stare długi -mówi Zbigniew Madej, rzecznik KW.

Zobowiązania koncernu wynoszą około 4 mld zł. To jednak nie przeszkodziło, aby KW wypłaciła nagrodę z zysku za 2004 r., jako tzw. bony towarowe. Każdy z 72 tys. zatrudnionych dostał po 1000 zł. Podobnie było w KHW. Apetyty na ten rok są podobne.

- To naturalne, że pracownicy oczekują dodatkowych wypłat, jeśli ich pracodawca osiąga zyski - mówi prof. Andrzej Barczak z Akademii Ekonomicznej w Katowicach. KW w ubiegłym roku wypracowała 261 mln zł zysku netto, a KHW ponad 81 mln zł.

Maria Trepińska

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »