Górnictwo potrzebuje kapitału

Aby nie zaprzepaścić efektów wielu lat reform i utrzymać rentowność w dłuższym okresie polskie górnictwo potrzebuje dostępu do kapitału. Jedną z metod jego pozyskania może być prywatyzacja - ocenia menedżer krajowy Banku Światowego dla Polski, Edgar Saravia.

W poprzednich latach Bank Światowy udzielił Polsce dwóch pożyczek wspierających restrukturyzację górnictwa, wartości 300 mln USD. Saravia podkreślił, że ewentualne dalsze zaangażowanie banku w finansowanie reformy zależy od woli polskiego rządu.

Utrzymaliśmy dialog z nowym rządem na temat sektora węgla kamiennego. Przekazaliśmy również nasze opinie na temat następnych kroków i działań, które należałoby podjąć w górnictwie - powiedział w czwartek Saravia, uczestniczący w bytomskiej konferencji na temat sytuacji kobiet na Śląsku.

Reklama

Jego zdaniem, najważniejszym obecnie zadaniem sektora jest utrzymanie wyników osiągniętych w trakcie wieloletniej restrukturyzacji. Trzeba kontynuować przemiany, aby - jak powiedział - w ciągu najbliższych kilku lat sektor uzyskał trwałą pozycję finansową i nie był zależny od pomocy publicznej?.

Pytany o potrzebę prywatyzacji w górnictwie, której wstrzymanie zapowiadali niedawno przedstawiciele resortu gospodarki, Saravia powiedział, że nie należy traktować jej jako cel sam w sobie, ale jeden z możliwych środków do celu, jakim jest trwała rentowność górnictwa i jego zdolność konkurowania. Równie ważny jak rentowność sektora jest jego dostęp do kapitału. To, w jaki sposób go zapewnić, jest kwestią doboru instrumentów. Prywatyzacja może być instrumentem, który pozwoli osiągnąć cel, ale to jedna z wielu dróg - ocenił Saravia.

Prezes Kompanii Węglowej, największego górniczego koncernu, Maksymilian Klank, przyznaje, że spółka ma potrzeby kapitałowe, ale wynikają one głównie z balastu przeszłości.

Zdaniem prezesa, rozwiązanie tych problemów (firma czeka na ok. 400 mln zł dalszego dokapitalizowania ) pozwoli spółce trwale ustabilizować finanse i inwestować w rozwój.

Trudno mówić o barierze kapitałowej, która wymuszałaby zmiany własnościowe. Każda ze spółek węglowych ma inne uwarunkowania finansowe. Dla nas najistotniejsze są zaszłości historyczne, czyli zobowiązania przejęte po dawnych spółkach węglowych. Potrzebny jest kapitał, który pozwoliłby je spłacić. Natomiast z zapewnieniem warunków bieżącej eksploatacji i inwestycji, zakupów sprzętu itp.

Kompania sobie radzi - powiedział w czwartek prezes Klank. W przyszłości zmiana formy własności zapewnie nie ominie także górnictwa. Na dziś uważam, że byłoby to przedwczesne. Najpierw należy przeanalizować wszystkie skutki prywatyzacji, nie tylko dla górnictwa; zwłaszcza kwestię bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz sytuację społeczną w regionie - dodał prezes.

Według niego, odpowiedzią na wskazania Banku Światowego odnośnie dalszych działań ugruntowujących rentowność i konkurencyjność firmy, może być strategia Kompanii do 2010 roku. Firma zakłada w niej m.in. obniżenie kosztów stałych, usprawnienie transportu dołowego, wydłużenie efektywnego czasu pracy górników oraz zwiększenie bezpieczeństwa poprzez zakup nowoczesnych urządzeń. Powstaje też własna sieć sprzedaży węgla.

W minionych latach Bank Światowy udzielił Polsce dwóch pożyczek wspierających program restrukturyzacji górnictwa, o łącznej wartości 300 mln USD: na pakiet socjalno-aktywizujący i sfinansowanie wcześniejszych emerytur górników (200 mln USD) oraz na likwidację kopalń i łagodzenie związanych z tym skutków dla środowiska (100 mln USD). Dyskutowano też o kolejnej pożyczce, wartości ok. 200 mln USD, związanej np. z programem prywatyzacji kopalń.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Bank Światowy | bank | górnictwa | rentowność | Polskie | prywatyzacja | górnictwo | gornictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »