Górnictwo: zysk maleje w oczach!

Z danych przesłanych przez spółki węglowe do Agencji Rozwoju Przemysłu, która monitoruje restrukturyzację górnictwa, za osiem miesięcy tego roku wynika, że sytuacja branży pogorszyła się. Przyczyn jest kilka, a skutki mogą być poważne.

Jadą w dół

Zdaniem analityków, jesienią i zimą, kiedy wzrasta sprzedaż, powinno być lepiej, ale tak dobrych wyników jak w 2004 r. nie będzie. Po ośmiu miesiącach górnictwo zanotowało 793,5 mln zł zysku netto, w analogicznym okresie roku ubiegłego wyniósł on 1,4 mld zł, przy takim samym poziomie przychodów 13,4 mld zł. Gorszy o około 400 mln zł był także wynik na sprzedaży węgla 1,5 mld zł. Wskaźnik rentowności netto spadł z 12,3 proc. do 6,5 proc. Zmniejszyło się wydobycie o prawie 1,3 mln ton. Wynosi po ośmiu miesiącach 64,1 mln ton. Drastycznie wzrósł stan zapasów węgla. Na koniec sierpnia sięgał 5,8 mln ton (to średnia roczna produkcja trzech kopalń).

W porównaniu z grudniem 2004 r. był on wyższy o 3,8 mln ton. Natomiast prawie o 1 mld zł zmniejszyły się zobowiązania w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego. Obecnie wynoszą one 6,1 mld zł, ale aż 3,9 mld zł to zobowiązania krótkoterminowe. Każdego roku branża w okresie letnim notuje spadek sprzedaży i cen, ale w tym roku doszedł inny ważny element, który wpłynął na wyniki. Koksownia Zdzieszowice, należąca do Mittal Steel Poland, mimo podpisanych kontraktów wstrzymała zakupy węgla w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. To efekt nieprzemyślanej prywatyzacji Polskich Hut Stali mówi Wiesław Blaschke, kierownik Zakładu Ekonomiki i Badań Rynku Paliw Energetycznych PAN.

Prawa rynku

Od początku roku wydobycie węgla koksowego spadło o 13,8 proc. Poleciały także jego ceny od 20 do 50 proc. na tonie. Na koniec sierpnia kopalnie sprzedały 59,3 mln ton węgla, o 3,7 mln ton mniej niż przed rokiem. Eksport zmniejszył się o ponad 8 proc. Konkurencją dla polskiego węgla jest węgiel z Indonezji.

Maria Trepińska