Górnicy mają powody do zadowolenia. Ale kto za to zapłaci?
gospodarka
Minister skarbu mówi o historycznym porozumieniu. Większość górników, a zwłaszcza związkowcy, o protestach zapomnieli i też nie ukrywają radości, bo udało się uratować zarówno miejsca pracy, jak i wyższe odprawy. Ale eksperci głośno zadają pytanie - czy to porozumienie to faktycznie sukces? Bo wciąż nie wiadomo, jaki będzie tego koszt, ani skąd brać na to środki.