Górnicy tracą 68 groszy na tonie

5,2 mln zł wyniosła po lutym strata Kompanii Węglowej. Firma tłumaczy ją głównie ciepłą zimą, pogarszającymi się warunkami geologiczno-górniczymi w niektórych kopalniach oraz koniecznością spłacania starych długów. Zarząd spółki liczy, że cały rok uda się zamknąć niewielkim zyskiem.

W poniedziałek Kompania przedstawiła podstawowe dane ekonomiczno-finansowe za pierwsze dwa miesiące roku. Zwykle należały one w tym okresie do najlepszych dla spółki. W tym roku jednak nawet zimowe miesiące przyniosły straty - średnio 68 groszy na każdej sprzedanej tonie węgla.

Ciepła zima sprawiła, że sprzedaż cenionego przez indywidualnych odbiorców tzw. węgla grubego, osiągającego wysokie ceny, była mniejsza aż o 68 proc. wobec stycznia i lutego 2006. Na wyniku odbiło się też zmniejszenie wydobycia w kopalniach dotkniętych naturalnymi zdarzeniami górniczymi, m.in. w kopalni Bobrek-Centrum, gdzie w lutym doszło do wstrząsu - powiedział rzecznik firmy, Zbigniew Madej.

Reklama

Przypomniał, że sytuację finansową spółki determinują m.in. długi odziedziczone po dawnych spółkach węglowych. W styczniu i lutym firma wydała na ich spłatę 49,8 mln zł. To głównie dług wobec ZUS i gmin górniczych.

Te płatności zostały zrealizowane w wysokości 12,7 mln zł z kredytu, a 37,1 mln zł to środki własne. Dodatkowo od lutego musimy spłacać kredyt, zaciągnięty na realizację tych tzw. zobowiązań restrukturyzowanych w ubiegłym roku, pod zastaw akcji spółki giełdowej Ciech. To kwota 12,3 mln zł miesięcznie, plus odsetki - podkreślił rzecznik.

Przypomniał, że Kompania czeka na kolejną transzę dokapitalizowania (do końca marca ma to być ok. 170 mln zł) oraz planowaną przez resort skarbu zamianę posiadanego przez Kompanię ok. 36-procentowego pakietu akcji Ciechu na inne aktywa. Aby pozyskać środki, w tym roku spółka chce też sprzedać posiadane akcje Południowego Koncernu Węglowego, po wcześniejszym wniesieniu do niego kopalni Bolesław Śmiały.

Kompania Węglowa to największa firma górnicza w Europie, zatrudniająca 66 tys. osób w 17 kopalniach, skupionych w czterech centrach wydobywczych. W styczniu i lutym firma sprzedała 7,6 mln ton węgla, z tego 6,3 mln ton w kraju (82,9 proc.) i 1,3 mln ton na eksport (17,1 proc.). Oprócz sprzedaży spadła też cena węgla, która po lutym wynosiła średnio 163,32 zł za tonę, z czego 158,85 zł w kraju i 184,43 zł w eksporcie. W lutym ceny były jeszcze niższe niż w styczniu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: firma | górnicy | tonie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »