Gorsze nastroje w Ameryce
Nastroje konsumenckie pogorszyły się w lutym w USA. Instytut Conference Board podał, że prowadzony przez niego indeks spadł do 94,1 punktu. Miesiąc wcześniej nastroje poprawiały się i były najlepsze od 5 miesięcy, indeks Conference Board sięgnął wtedy poziomu 97,8 punktu.
Ankieterzy amerykańskiego instytutu pytają Amerykanów jak oceniają swoje perspektywy zawodowe w ciągu najbliższego pół roku. W lutym spadek okazał się znacznie większy niż przewidywali analitycy, co od razu zaowocowało pogorszeniem nastrojów na nowojorskiej giełdzie. Wprawdzie konsumenci są bardziej ostrożni, ale nie widać śladów paniki - uspokajają analitycy, których zdaniem wydatki konsumenckie pozostaną na poziomie, pozwalającym dynamizować rozwój gospodarczy.
Niemiecki indeks IFO wzrósł w lutym do 88,7 punktu z 86,2 punktu w styczniu. To lepszy wynik od oczekiwanego przez analityków, którzy spodziewali się 87,3-pkt wyniku. Luty jest już czwartym miesiącem z rzędu, w którym indeks idzie w górę, to optymistyczny znak, który może zwiastować poprawę koniunktury w największej gospodarce strefy euro.
Indeks jest sporządzany na podstawie rozmów z przedstawicielami 7 tys. firm i jest uważany za wiarygodny miernik nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców.