Gospodarcze absurdy Samoobrony

Perspektywy rozwojowe polskiej gospodarki są bardzo dobre. Jesteśmy w fazie ożywienia gospodarczego, szansę na jeszcze szybszy rozwój daje nam członkostwo w Unii Europejskiej. Jednak ten optymistyczny scenariusz nie uwzględnia przejęcia władzy przez Samoobronę.

Ponad 20% wyborców deklaruje już że odda swój głos na Samoobronę. Jeśli poparcie dla tej partii będzie rosło w dotychczasowym tempie, to Lepper naprawdę przejmie władzę.

Tymczasem program gospodarczy Samoobrony naszpikowany jest absurdami, takimi jak np. postulat rozwiązania słynnej już rezerwy rewaluacyjnej NBP, którą "należałoby przenieść do narodowych banków inwestycyjnych w celu stworzenia dodatkowych funduszy kredytowych wspierających rozwojowe przedsięwzięcia gospodarcze".

Kolejny pomysł to "wprowadzenie jednolitego podatku obrotowego, który zapewni wpływy do budżetu w wysokości około 43 mld zł". Ma on zrównoważyć inne przedstawione redukcje podatkowe i dodatkowe wydatki.

Reklama

Gołym okiem widać, że za obniżki podatków w wysokości 2,4 mld zł (CIT) zapłaciliby przedsiębiorcy nowym podatkiem wynoszącym 43 mld zł. Ponadto ów podatek obciążyłby przede wszystkim małych i średnich przedsiębiorców, których Lepper obiecuje chronić. Wynika to z istoty podatku obrotowego płaconego bez względu na to, czy i w jakiej wysokości osiąga się zysk. Jest on zatem szczególnie dotkliwy dla firm małych, które raczej wielkich zysków nie mają.

Inne absurdalne postulaty to m.in. odebranie prywatnym właścicielom banków ich środków finansowych oraz skok na pieniądze zgromadzone w funduszach emerytalnych OFE.

Samoobrona zamierza zweryfikować wszystkie prywatyzacje. Popierając wszystko co państwowe, jest za łączeniem przedsiębiorstw takich jak PKO BP z PZU.

Założenia programu gospodarczego Samoobrony są sprzeczne z podstawowymi prawami ekonomii, a ich wprowadzenie w życie bardzo szybko doprowadziłoby do zapaści gospodarczej naszego kraju. Program ten przesycony jest wewnętrznymi sprzecznościami i nie uwzględnia nawet podstawowych zależności między wielkościami ekonomicznymi.

Gospodarcze propozycje Samoobrony opierają się na obietnicach, których nie sposób zrealizować. Andrzej Lepper obiecuje każdemu bezrobotnemu 900 zł zasiłku. (na poziomie wynagrodzenia minimalnego). Jego natychmiastowym skutkiem byłoby zwiększenie dotychczasowego bezrobocia z 20 do 50%.

Nieważne są też koszty budżetowe takich obietnic - zawsze można przecież dodrukować pieniędzy lub zabrać trochę bankom zagranicznym. Lider Samoobrony nie ma zaufania do wolnego rynku. Z programu jego partii jasno wynika, że im więcej centralnego sterowania gospodarką tym lepiej.

Eksperci Samoobrony twierdzą iż złotówka jest zbyt mocna. Dla dalszego pobudzenia eksportu trzeba ją skokowo zdewaluować. Kurs optymalny dla Andrzeja Leppera to 6 zł za euro!

Założenia programu gospodarczego Samoobrony:

1. Zasiłki dla bezrobotnych na poziomie minimum socjalnego ok. 900zł.

2. Zwolnienie z podatku od dochodów osobistych płac, rent i emerytur na poziomie minimum socjalnego (8,8 tys. zł rocznie). Podatek dla osób najbogatszych (czwarta grupa podatkowa ze stawką 50% - od 100 tys.zł).

3. Wprowadzenie jednolitego podatku obrotowego na poziomie do 2,5%.

4. Przeniesienie rezerwy dewizowej z zagranicy do polskich banków i wykorzystanie do tworzenia instrumentów finansowych pochodnych (poręczenia, gwarancje itp.). Wykorzystanie 60% rezerwy rewaluacyjnej z przeznaczeniem na finansowanie procesów rozwojowych przez banki inwestycyjne.

5. Pozyskanie z sektora bankowego funduszy na odbudowę kraju.

6. Poprawa opłacalności polskiego eksportu poprzez dewaluację złotego i utrzymanie płynnego kursu przy inflacji cenowej 5-7 proc. rocznie.

7. Zwiększenie długu publicznego.

Czy można tu jeszcze coś komentować?

źróło: Rzeczypospolita, BusinessWeek, Newsweek Polska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rezerwy | Andrzej Lepper | absurdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »