Gospodarka: Dobre dane za marzec, ale za wcześnie na eksplozję wielkiego optymizmu
Polska gospodarka wchodzi w okres niezwykle wysokich odczytów makrekonomicznych. Powodem jest niska baza sprzed roku. Ekonomiści, z którymi rozmawiała Interia, podkreślają, że za wcześnie jeszcze na podnoszenie prognoz PKB na ten rok. Pandemia wciąż studzi optymizm, chociaż po marcowych danych na pewno jest go więcej. Z drugiej strony – mBank już prognozę podniósł i to od razu do 4,7 proc., czyli o 0,9 pkt proc.
W marcu 2021 r. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 18,9 proc. w porównaniu z marcem 2020 r., kiedy to notowano spadek o 2,5 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. W porównaniu z lutym tego roku produkcja wzrosła o 18,6 proc. W całym I kwartale natomiast o 7,9 proc. w ujęciu rok do roku (wzrost o 0,9 proc. w I kw. 2020 r.). W IV kw. 2020 r. produkcja urosła o 5,2 proc.
Dane te nie pokazują jednak pełnego obrazu. Dlatego GUS podaje także ich wysokość po wyeliminowaniu wpływu tzw. czynników o charakterze sezonowym. Po takiej "korekcie" produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 15,7 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego i o 2,3 proc. wyższym w porównaniu z lutym.