Gospodarka zdominowała wizytę Merkel

Kolejny dzień wizyty w Japonii kanclerz Niemiec Angeli Merkel zdominowały sprawy gospodarcze. Na spotkaniach pani kanclerz w Tokio poruszano m.in. sprawy współpracy gospodarczej UE i Japonii, a także skutków i przyczyn niedawnego kryzysu finansowego, wywołanego pośrednio przez problemy na rynku kredytów hipotecznych w USA.

Kolejny dzień wizyty w Japonii kanclerz Niemiec Angeli Merkel zdominowały sprawy gospodarcze. Na spotkaniach pani kanclerz w Tokio poruszano m.in. sprawy współpracy gospodarczej UE i Japonii, a także skutków i przyczyn niedawnego kryzysu finansowego, wywołanego pośrednio przez problemy na rynku kredytów hipotecznych w USA.

Merkel wzięła udział w seminarium poświęconym kwestiom ekonomicznym i finansowym, a następnie w lunchu z grupą ponad 100 przedstawicieli japońskich kół gospodarczych. Liderzy niemieckiego i japońskiego biznesu przedstawili Merkel i towarzyszącemu jej premierowi Japonii Shinzo Abe propozycję stworzenia przez Japonię i UE nowych ram współpracy w dziedzinie handlu i inwestycji. Pod projektem podpisała się Federacja Japońskiego Biznesu i Federacja Niemieckich Przemysłów. Propozycje sprowadzają się faktycznie do inicjatywy zawarcia "porozumienia o partnerstwie gospodarczym", jakkolwiek nie użyto konkretnie tego sformułowania. Merkel zapowiedziała, iż zajmie się inicjatywą.

Reklama

Niemiecka kanclerz w czwartek zabrała także głos na temat istotnej - jej zdaniem - roli firm rankingowych, odnosząc się w tym kontekście do niedawnego kryzysu, związanego z problemami na amerykańskim rynku kredytowym. Merkel ostro skrytykowała agencje ratingowe, zarzucając im brak przejrzystości działania, a także błędne oceny.

- Brakuje przejrzystości w działaniach firm ratingowych, dokonujących oceny pewnych przedsiębiorstw. Jeśli uważnie przyjrzeć się, jak doszło do kryzysu kredytowego to widać, że wiele wysoko ocenianych koncernów okazywało się w końcu słabymi i niestabilnymi - powiedziała Merkel.

-Jest nie do przyjęcia sytuacja, gdy cała społeczność międzynarodowa musi płacić za błędne oceny ryzyka w jednym miejscu - dodała, zaznaczając iż sprawa ta winna znajdować się w centrum uwagi także polityków. Wstrząsy na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych bezpośrednio dotknęły także Niemcy, przede wszystkim banki niemieckie, zmuszając władze do interwencji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Angela Merkel | kanclerz | kanclerz Niemiec | gospodarka | wizyta | sprawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »