Gosposia w pułapce przepisów

Mimo że od wczoraj funkcjonuje nowa ulga podatkowa przewidziana dla osób, które chcą zalegalizować pracę gosposi, będzie można z niej skorzystać dopiero od nowego roku. Wtedy wejdą w życie przepisy ustawy o promocji zatrudnienia, które pozwolą skorzystać z ulgi w pełni.

Mimo że od wczoraj funkcjonuje nowa ulga podatkowa przewidziana dla osób, które chcą zalegalizować pracę gosposi, będzie można z niej skorzystać dopiero od nowego roku. Wtedy wejdą w życie przepisy ustawy o promocji zatrudnienia, które pozwolą skorzystać z ulgi w pełni.

Osoby, które zatrudnią bezrobotnych w charakterze pomocy domowej, teoretycznie mogą już odliczać od podatku część składek na ubezpieczenie społeczne gosposi - przewiduje jedna z regulacji wprowadzonych przez nowelizację ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. nr 164, poz. 1366), która wczoraj weszła w życie. W praktyce jednak skorzystanie z takiej ulgi będzie możliwe - wbrew informacjom podawanym m.in. przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy oraz powiatowe urzędy pracy - za dwa miesiące. Dopiero wtedy bowiem zaczną obowiązywać inne przepisy tej ustawy, regulujące zatrudnienie bezrobotnego skierowanego przez urząd pracy na podstawie tzw. umowy aktywizacyjnej.

Reklama

Legalne gosposie

Według szacunków resortu pracy, w Polsce około 100 tys. osób pracuje w charakterze pomocy domowej. Legalnie - tylko 2 proc. By zmienić tę sytuację, wprowadzono do nowelizacji przepis o możliwości skorzystania z ulgi podatkowej w zamian za legalne zatrudnienie pomocy domowej (przy udziale powiatowego urzędu pracy). Gosposiami nie będą mogły być emerytki i rencistki, lecz tylko osoby zarejestrowane w urzędach pracy. Ale nie członkowie rodziny osoby zatrudniającej.

Resort pracy liczy, że ulga podatkowa pozwoli wyjść gosposiom z szarej strefy, a tym samym wpłynie na ograniczenie bezrobocia. Z taką opinią nie zgadzają się ekonomiści. W opinii Mateusza Walewskiego z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, będzie to kolejny martwy przepis. Jak podkreśla, gosposia zawsze będzie tańsza, jeżeli zatrudnia się ją na czarno. Zapewne znajdą się osoby, które zatrudnią legalnie swoje gosposie, ale nie będzie to miało żadnego znaczenia dla rynku pracy.

"Niewiele osób zdecyduje się na to, by w zamian za ulgę podatkową żmudnie wypełniać wszystkie biurokratyczne zalecenia. Zdecydowanie taniej będzie wywiesić ogłoszenie na słupie o zatrudnieniu takiej gosposi i zapłacić jej do ręki większe wynagrodzenie za wykonywane obowiązki" - stwierdził M. Walewski.

Bezrobotni niechętni do podjęcia pracy nie będą już mogli liczyć na to, że dorobią sobie na czarno, a w tym samym czasie państwo wesprze ich zasiłkiem lub zapłaci za nich ubezpieczenie zdrowotne.

Bezrobotny poza rejestrem

Jeżeli odmówią - bez uzasadnionej przyczyny - wykonywania robót publicznych, prac interwencyjnych albo nie będą chcieli wziąć udziału w szkoleniu, stażu lub przygotowaniu zawodowym, zostaną na 90 dni wykluczeni z rejestru bezrobotnych. Z taką sankcją będą też musiały liczyć się osoby, które z własnej winy przerwą odbywanie stażu, przygotowania zawodowego lub szkolenia z tego zakresu.

Z rejestru na 90 dni zostaną też wykreśleni bezrobotni, którzy odmówią wykonania prac społecznie użytecznych. Oprócz tego mogą zostać pozbawieni przez starostę świadczeń z pomocy społecznej. Takimi obostrzeniami nowela ustawy zatrudnieniowej obwarowała odmowę uczestnictwa w tej nowej formie aktywizacji bezrobotnych, dla których upłynął już czas pobierania zasiłku, a przypomnijmy, że obecnie takiego prawa nie ma około 87 proc. bezrobotnych.

Tygodniowa norma

Prace społecznie użyteczne będą wykonywane w miejscu zamieszkania lub pobytu bezrobotnego przez nie więcej niż 10 godzin tygodniowo. Osoba ta będzie otrzymywać za nie wynagrodzenie nie mniejsze niż 6 zł za godzinę. Według wiceministra gospodarki i pracy Jacka Męciny ta forma aktywizacji zawodowej pozwoli zweryfikować, czy bezrobotni nie pracują w szarej strefie. - Trzeba promować to rozwiązanie, bo siła nabywcza 240 zł, które co miesiąc może otrzymać bezrobotny za wykonywanie prac społecznie użytecznych, jest nieporównywalnie większa np. w województwie warmińsko-mazurskim niż w województwie mazowieckim, gdzie bezrobocie jest najniższe w kraju - twierdzi minister. Z kolei w przekonaniu Mateusza Walewskiego to rozwiązanie byłoby bardziej skuteczne, gdyby za odmowę wykonywania prac społecznie użytecznych osoba bezrobotna była całkowicie pozbawiona swojego statusu.

Przedemerytalny bonus

To nie wszystkie zmiany, jakie wprowadziła nowelizacja ustawy zatrudnieniowej. Do najważniejszych należy także przywrócenie prawa do zasiłku albo świadczenia przedemerytalnego (na zasadach określonych w przepisach ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, obowiązujących 31 grudnia 2001 r.) dla osób, które do 12 stycznia 2002 r. spełniały warunki do ich nabycia. Zmiana ta jest wynikiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 marca 2005 r. Sędziowie TK orzekli wówczas niezgodność z konstytucją niektórych przepisów ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, dotyczących zasad uzyskiwania zasiłków i świadczeń przedemerytalnych. Od 1 listopada br. osoby, które utraciły możliwość nabycia tych świadczeń, będą mogły je uzyskać. Od wczoraj do 28 lutego 2006 r. mogą składać wnioski o przyznanie prawa do wspomnianych świadczeń do właściwego według miejsca zamieszkania powiatowego urzędu pracy.

Co wprowadza nowela ustawy zatrudnieniowej

- Szkolenia od starosty - istnieje możliwość refundacji bezrobotnym ze środków Funduszu Pracy do wysokości 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia kosztów egzaminów umożliwiających uzyskanie świadectw, dyplomów, zaświadczeń, określonych uprawnień zawodowych oraz kosztów uzyskania licencji niezbędnych do wykonywania danego zawodu.

- Prace społecznie użyteczne - skierowane do bezrobotnych pozbawionych prawa do zasiłku, a korzystających ze świadczeń pomocy społecznej. Mogą być wykonywane nie dłużej niż przez 10 godzin w tygodniu. Za każdą godzinę takiej pracy można otrzymać nie mniej niż 6 zł.

- Ulga podatkowa za legalne zatrudnienie gosposi - musi to być osoba bezrobotna skierowana do pracy z urzędu pracy. Nie wolno przyjąć do pracy krewnych i powinowatych do drugiego stopnia. Aby móc odliczyć od podatku składki na ubezpieczenie społeczne gosposi lub niani, trzeba ją zatrudniać co najmniej przez 12 miesięcy. Ulga będzie przysługiwać także wtedy, gdy przez część roku pracodawca zatrudni osobę X, a przez kolejne pół roku osobę Y.

Marcin Musiał

Izabela Rakowska-Boroń

Robert Gwiazdowski, Centrum im. Adama Smitha

Ustawa zatrudnieniowa nie będzie spełniać dodatkowego bodźca aktywizującego osoby bez pracy. Ludzie chcą mieć pracę - to jest naturalna tendencja. Państwo nie musi więc promować zachowań produkcyjnych, wystarczy że nie będzie w tym przeszkadzać. Tymczasem przeszkadza jak może, m.in. przez przepisy prawa podatkowego, ubezpieczeń społecznych, prawa pracy czy gospodarczego. Kiedy jednak na skutek działań państwa następuje katastrofa, zaczyna ono poszukiwać nowych rozwiązań, niekoniecznie dobrych. Z działaniem państwa jest tak, jak pisał kiedyś Stefan Kisielewski o socjalizmie. Socjalizm, według niego, to jest taki ustrój, który bohatersko boryka się z rozwiązywaniem problemów w ogóle nieznanych kapitalizmowi. I tak jest z bohaterską działalnością naszego państwa na rynku pracy, wyrażoną m.in. ustawą zatrudnieniową.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: ubezpieczenie | ulga | gosposia | ulgi | zatrudnienie | ulga podatkowa | bezrobotni | podatkowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »