Grabarczyk: W grudniu możliwy projekt dot. opłat za obwodnice
- Resort infrastruktury przedstawi rządowi w grudniu projekt rozporządzenia ws. korzystania z tych odcinków autostrad, które są obwodnicami miast - poinformował szef ministerstwa Cezary Grabarczyk. Z opłat za przejazd miałyby być zwolnione auta do 3,5 t i motocykle.
Chodzi o obowiązek płacenia za przejazd odcinkami autostrad, które przebiegają w pobliżu miast, a ich budowa była finansowana z budżetu państwa. Zwolnienie z opłat dotyczyłoby takich aglomeracji, jak wrocławska, śląska, krakowska, tarnowska, rzeszowska, częstochowska i łódzka.
Teraz, zgodnie z przepisami, wszystkie odcinki autostrad są w Polsce płatne. Wyjątkiem jest obwodnica Poznania, gdzie samochody w ruchu lokalnym są zwolnione z opłat. Czwartkowe media poinformowały, że resort chce się wycofać z wcześniejszych zapowiedzi i wprowadzić odpłatność za korzystanie z obwodnic, które jednocześnie są fragmentami autostrad.
- Muszę zdementować doniesienia medialne. Rząd w dalszym ciągu podtrzymuje gotowość zniesienia poboru opłat, jeśli chodzi o obwodnice autostradowe - powiedział w czwartek dziennikarzom Grabarczyk. Wyjaśnił, że złożony przez niego pierwszy projekt w tej sprawie nie zyskał akceptacji rządu.
- Zostałem zobowiązany do ponownego przeliczenia, jakie skutki (dla budżetu państwa) wywoła zwolnienie z poboru opłat i przedłożenia nowego projektu. W tej chwili staramy się to dokładnie policzyć, a także określić węzły, pomiędzy którymi opłata nie będzie pobierana. To wymaga bardzo dokładnych analiz - powiedział minister.
- Sądzę, że po uzgodnieniach także z władzami tych miast, które są zainteresowane zwolnieniem z poborów opłat, w grudniu projekt rozporządzenia ponownie trafi pod obrady rządu - powiedział.
W czerwcu Grabarczyk zapowiedział, że do 2012 r. wszystkie duże miasta, przy których będą ulokowane autostrady, za wyjątkiem Częstochowy, będą mieć autostradowe obwodnice. Mówił wówczas, że w związku z tym resort musi podjąć decyzję, czy te odcinki autostrad będą zwolnione z opłat, czy nie.
Zdaniem ministra finansów Jacka Rostowskiego, należy poszukać mechanizmu, który umożliwi pobieranie opłat za tranzyt na autostradowych obwodnicach miast. - Powinniśmy szukać - jesteśmy tutaj zgodni z ministrem infrastruktury - mechanizmu, który rozróżniałby ruch lokalny na obwodnicy od ruchu tranzytowego. Myślę, że takie rozwiązanie powinno być możliwe - powiedział Rostowski w czwartek na konferencji prasowej. Zaznaczył, że w tej sytuacji ruch lokalny byłby oczywiście bezpłatny, a tranzytowy - płatny.
KOMENTARZ INTERII.PL
Pomysł opłat za jazę obwodnicami miast to zaproszenie ciężkiego transportu do rozjeżdżania miejskich ulic. Jeśli o to chodzi fiskusowi, to groźbę ruiny tych dróg mają na wyciągnięcie ręki.
Krzysztof Mrówka