Grosz do grosza, czyli skąd Polacy biorą pieniądze?

Mimo ożywienia gospodarczego i wzrostu PKB, sytuacja polskich rodzin sukcesywnie się pogarsza. Nastroje spadają z uwagi na pogłebiające się bezrobocie oraz ubożenie społeczeństwa.

Mimo ożywienia gospodarczego i wzrostu PKB, sytuacja polskich rodzin sukcesywnie się pogarsza. Nastroje spadają z uwagi na pogłebiające się bezrobocie oraz ubożenie społeczeństwa.

Polak bez oszczędności?

Recesja w gospodarce mocno nadszarpnęła nasze portfele. Od 1999 r. systematycznie spadają oszczędności Polaków. Według danych Ipsos ze stycznia br. 84 proc. Polaków twierdziła, że nie uda im się odłożyć żadnych pieniędzy. Według tego badania tylko 16 proc. Polaków deklaruje, iż posiada jakiekolwiek oszczędności, podczas gdy w 1999 roku takich osób było 30 proc.

Optymizmem napawać mogą jednak dane z rynku płac. Zarobki w 2003 r.średnio wzrosły o 5,1 proc., do 2662,2 zł rok do roku. Osoby posiadające oszczędności gromadziły je w formie gotówki oraz na rachunku bieżącym w banku. Coraz mniejszą popularnością ciszyły się lokaty bankowe - obecnie korzysta z nich 29 proc. posiadających oszczędności, podczas gdy w 2002 roku korzystało z nich 43 proc. osób.

Reklama

Czas to pieniądz

Powszechnie wiadomo, że czas to pieniądz. Dlatego przy lokowaniu oszczędności, braliśmy pod uwagę jak długo możemy je zainwestować. Czy obierzemy półroczny horyzont inwestycyjny czy też może chcielibyśmy zbierać np. na emeryturę i inwestować pieniądze przez wiele lat. Spadek oprocentowania depozytów i obligacji sprawił, że znów atrakcyjną inwestycją stały się akcje i nieruchomości.

Według danych Głownego Urzędu Nadzoru Budowlanego, w 2003 r. o 5 proc. wzrosła ilość pozwoleń na budowę w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jak podał GUS w grudniu 2003 r. liczba oddanych do użytku mieszkań wzrosła aż o 42,4 proc. w skali roku. W całym 2003 do użytku oddano 163.578 mieszkań, o 67,6 proc. więcej niż w 2002 roku. Na podstawie tych informacji można stwierdzić, iż wiele osób chcialo uniknąć podatku VAT na materiały budowlane, który wzrośnie do 22 proc. wraz z naszym wejściem do UE. Developerzy przewidują jednak, że 2004 wzrośnie napływ inwestorów zagranicznych, jednak wzrost cen mieszkań będzie ograniczony popytem.

Kredyty złotówkowe jak świeże bułeczki!

Prawdziwe ożywienie przeżywały banki. Spadające stopy procentowe oraz walka o klienta spowodowała wysyp ofert mieszkaniowych. Zapowowiadany podatek VAT na materiały budowlane spowodował, iż część osób przyspieszyła decyzję o zakupie mieszkania, wspierając się kredytem.

Według danych Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości przy Związku Banków Polskich najchętniej pożyczamy złotówki. Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych od stycznia 2003 r. wyniosła 10,6 mld i wzrosła o 3,15 mld zł, co stanowi 42-proc. wzrost wartości udzielanych kredytów. Wartość zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych wyniosła w grudniu 2003 r. 25,5 mld zł. Polacy najchętniej zaciągali kredyty w walucie krajowej. Od początku 2003 r. zaciągnięto w złotówkach 100.908 kredytów, co stanowi 78,84 proc. wszystkich udzielonych kredytów.

Oferta krydytów mieszkaniowych

Kredyty walutowe w odwrocie

Gwałtowny wzrost euro znacząco odbił się na kredytach nominowanych w walucie obcej. W porównaniu z 2002 r. nastąpił znaczny spadek kredytów w walutach obcych. Od stycznia 2003 r. udział kredytów w walutach obcych na rzecz klientów indywidualnych stanowił 21,15 proc. ogólnej sumy wszystkich przyznanych kredytów.

Hossa na TFI

Hossa na GPW wywołała lawinę wpłat na konta TFI. Najlepiej spisywały się fundusze akcyjne, które w 2003 r. dały zarobić inwestorom po kilkadziesiąt proc., dlatego aktywa funduszy wzrosły o ponad 10 mld zł. Według wyliczeń Pekao Pioneer Investment TFI aktywa wzrosły do 33 mld zł, a w 2004 wzrosną o kolejne 10 - 15 mld zł. Według prognoz na koniec 2004 aktywa funduszy inwestycyjnych wzrosną do poziomu 41 mld zł.

WYSZUKAJ FUNDUSZ INWESTYCYJNY

SPRAWDŹ CO WIESZ O FUNDUSZACH INWESTYCYJNYCH

Drogie samochody

Oprócz inwestycji więcej konsumowaliśmy. Według danych Samar w 2003 r. Polacy kupili 358 tys. nowych samochodów. Niestety samochody były coraz droższe. Zdrożały one w ubiegłym roku o 12,3%. Podwyźki te były wyższe niż w państwach Unii Europejskiej, gdzie ceny aut wzrosły o 4,6%. Główną przyczyną wzrostu cen było mocne euro. Według analityków rynku ceny nowych samochodów są jednak nadal o 16 punktów procentowych niższe od średniej unijnej. Według PriceWaterHouseCoopers do Polski nie dotarła jeszcze fala podwyżek związanych z ujednolicaniem cen na rynku Unii Europejskiej. A co nas czeka w 2004?

Nielegalne saksy?

Dramatyczna sytuacja na runku pracy spowodowała, iż wiele osób poszukiwało jej poza granicami kraju. Jak podał GUS bez pracy pozostawało ponad 3,176 mln osób, tj. 18,0 proc. czynnych zawodowo. Dlatego ponad pół miliona Polaków emigrowało za granicę za pracą. Najczęściej na dwa - trzy miesiące, głównie do Niemiec czy Włoch. Zarobione "na saksach" pieniądze - ponad 2 miliardy euro rocznie - wracało do kraju.

Opracowano na podst. danych GUS, informacji PAP, Ipsos Demoskop, Analizy OnLine, Samar

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oszczędności | GUS | TFI | sytuacja | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »