GUS: Lepsze dane o produkcji

Produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu br. o 6,2% wobec poprzedniego miesiąca, a w ujęciu rocznym spadła o 4,3% wobec spadku o 5,2% w maju, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w piątkowym komunikacie.

"Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja przemysłowa ukształtowała się na poziomie o 5,6% niższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1,7% wyższym w porównaniu z majem br." - głosi komunikat. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w tym okresie o 16,3% m/m i zwiększyła się o 0,4% w ujęciu rocznym. W maju jej wzrost wyniósł 0,3% r/r (po korekcie).W okresie styczeń-czerwiec 2009 r. produkcja przemysłowa spadła o 8,3% r/r, a budowlano-montażowa wzrosła o 1,4% wobec analogicznego okresu poprzedniego roku.

Reklama

Analitycy prognozowali że produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 6,5% r/r. Ich oczekiwania były dość rozbieżne i wahały się przy średniej na poziomie -6,89%.

Produkcja i PPI powyżej oczekiwań

Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.To kolejny miesiąc, kiedy dynamika produkcji przemysłowej jest bardziej korzystna, a zarazem lepsza od oczekiwań rynku. Na umiarkowaną poprawę w zakresie produkcji przemysłowej wskazywały już dane dotyczące aktywności gospodarczej, jednak odnotowana jest większa, niż wskazywałby wskaźnik PMI. Po wyeliminowaniu wahań o charakterze sezonowym produkcja wzrosła o 1,7% w relacji do maja i była niższa o 5,6% w relacji do czerwca 2008 roku. Jednocześnie podany został wskaźnik cen producenta. Wyniósł on 4,0% r/r wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 3,5% r/r i naszej prognozy na poziomie 3,8% r/r. Tym razem nie zrewidowano już danych za poprzedni miesiąc.Wzrost rocznej dynamiki cen producenta nie powinien niepokoić - jest to związane z mniej korzystnymi relacjami kursowymi w czerwcu. W lipcu element ten będzie sprzyjał najprawdopodobniej obniżce dynamiki cen. W czerwcu w wyższym tempie rosły również ceny surowców co było związane ze wzrostem ich cen rynkach światowych i ciągle relatywnie słabym złotym.

Dane są umiarkowanie dobre dla złotego, ale tradycyjnie nie ma na rynku bezpośredniej reakcji na publikację. Złoty po godzinie 14.00 traci w reakcji na zachowanie rynków akcji i EURUSD po wynikach Citigroup. Ogólnie polskie dane z tego tygodnia są neutralne w kontekście zmian w polityce monetarnej. Lepsze dane o CPI i słabe dane z rynku pracy mogłyby sprzyjać dalszym obniżkom, dzisiejsza publikacja działa w drugą stronę, żadna z tych publikacji jednak nie stanowi przełomu. Oczekujemy obniżki stóp procentowych o 25 bp we wrześniu tego roku i być może będzie to już ostatnie cięcie.

W stosunku do czerwca ub. roku spadek produkcji sprzedanej odnotowano w 21 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji metali - o 34,1%, w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 23,0%, w produkcji maszyn i urządzeń - o 19,3%, koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 13,9%, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 10,9% oraz wyrobów z metali - o 6,9%, podał GUS.

Wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 21 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji metali - o 34,1%, w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 23,0%, w produkcji maszyn i urządzeń - o 19,3%, koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 13,9%, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 10,9% oraz wyrobów z metali - o 6,9%. Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z czerwcem ub. roku, wystąpił w 13 działach m.in. w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 33,5%, napojów - o 16,4%, urządzeń elektrycznych - o 7,1%, wyrobów farmaceutycznych - o 4,4%, mebli - o 3,2%. W okresie styczeń-czerwiec br. produkcja sprzedana przemysłu była o 8,3% niższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku.

W opinii ekonomisty Polskiej Rady Biznesu Janusza Jankowiaka, jest to symptom wskazujący, że tempo wzrostu gospodarczego w drugim kwartale może być na poziomie 1-1,5 proc. Według niego, taki wynik został osiągnięty głównie dzięki ekportowi netto, tj. wolniejszemu spadkowi eksportu niż importu.

Główny ekonomista PricewaterhouseCoopers prof. Witold Orłowski uważa, że "to dobre dane", bowiem w innych krajach Europy odnotowuje się nawet dwucyfrowe spadki produkcji. Jego zdaniem, produkcja niższa o 4,3 proc. niż przed rokiem - to w dzisiejszych czasach "fantastyczny" rezultat. Pokazuje on, że polski przemysł w bardzo niewielkim stopniu odczuł załamanie popytu naszych głównych partnerów handlowych.

Jak zauważył Orłowski, jest to lepszy rezultat niż miesiąc temu, czyli tempo spadku coraz bardziej zmniejsza się. "Wygląda to tak, jakby gospodarka zbliżała się do punktu zwrotnego" - powiedział.

Poniżej wyniki produkcji przemysłowej w czerwcu 2009 i w maju 2009 roku:

	                      VI 2009          V 2009
                        VI 2008 V 2009  V 2008 IV 2009
ogółem                    -4,3    6,2   -5,2    -1,8
górnictwo i kopalnictwo  -18,7    6,6  -15,8*   -4,7*
przetwórstwo przemysłowe  -3,7    6,6   -4,8    -0,3
wytwarzanie w energię     -3,0    1,1   -4,7   -17,3
dostawa wody; gosp.
ściekami i odpadami,
rekultywacja              -2,9    5,1   -2,5*    1,5*
produkcja budowlana        0,6   16,3    0,3*    7,7*
* - dane skorygowane
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: deta | Dana | danie | produkcje | produkcja przemysłowa | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »