GUS podał dane o inflacji

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 2,8 proc. w stosunku do października 2009 roku, a w porównaniu z wrześniem wzrosły o 0,5 proc. - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.

Inflacja w październiku wzrosła do 2,8% r/r z 2,5% we wrześniu, poniżej wstępnych szacunków MinFin (2,9%) i zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami. Do wzrostu wskaźnika inflacji przyczyniły się przede wszystkim ceny artykułów spoza koszyka bazowego.

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych odnotowały wzrost o 1,0% m/m, zbliżony do sezonowego wzorca. Efekt niskiej bazy z ub. r. spowodował jednak wzrost rocznej dynamiki cen żywności do 4,8% z 4,3% miesiąc wcześniej. Ceny nośników energii odnotowały wzrost również o 1,0% m/m za sprawą październikowej podwyżki cen gazu ziemnego. Ceny paliw odnotowały z kolei wzrost o 0,6% m/m; podobnie jak w przypadku cen żywności niska baza z 2009 r. spowodowała znaczący wzrost rocznej dynamiki cen w tej kategorii z 7,1 do 9,5%.

Reklama

Inflację podbiła żywność i mieszkania

Po stronie cen bazowych odnotowano sezonowy wzrost cen odzieży (1,7% m/m) oraz usług w kategoriach "edukacja" (0,6% m/m) i "restauracje i hotele" (0,2% m/m), który był jednak równoważony spadkiem cen usług w kategoriach "łączność" (-0,1% m/m) oraz "kultura i rekreacja" (-0,6% m/m). Szacujemy, że inflacja bazowa w październiku ukształtowała się na poziomie 1,1-1,2% r/r, zbliżonym do poprzedniego miesiąca.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w październiku o 2,8 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,4 proc.

GUS: Inflację w październiku podbiła żywność i mieszkania

Największy wpływ na wzrost cen w październiku miał wzrost cen żywności oraz użytkowania mieszkania - podał GUS w komunikacie.

"Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie podwyżki cen żywności (o 1,1 proc), a także opłat związanych z mieszkaniem (o 0,5 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,24 pkt proc. i o 0,13 pkt proc. Spadek opłat w zakresie rekreacji i kultury (o 0,6 proc.) obniżył ten wskaźnik o 0,05 pkt proc." - napisał GUS w komunikacie.

Uwaga na grudzień

Przechodząc do perspektyw inflacji w najbliższych miesiącach spodziewamy się, że w listopadzie inflacja może ukształtować się na zbliżonym poziomie, natomiast w grudniu może wzrosnąć do 3% r/r. Wzrostowi wskaźnika inflacji sprzyja niska baza z ub. r. na cenach żywności i paliw. W mniejszym stopniu za przyspieszenie inflacji odpowiadają natomiast bieżące ceny żywności, których wzrost - przynajmniej przejściowo - prawdopodobnie wyhamował. Od przyszłego roku oczekujemy natomiast skokowego wzrostu inflacji za sprawą wyższych stawek VAT, który już w pierwszych miesiącach roku może sięgnąć górnej granicy celu inflacyjnego NBP.

OPINIA - Radosława Cholewińskiego, Głównego Ekonomisty Getin Noble Banku

Dzisiejsze dane nie miały istotnego wpływu na rynek walutowy i rynek obligacji skarbowych. Złoty odrabia straty po spadkach pod koniec ub. tygodnia (brak aktywności krajowych inwestorów w okresie długiego weekendu); wzrost rentowności obligacji wynikający z aktywności inwestorów zagranicznych w ub. tygodniu wyhamował. Z punktu widzenia RPP dzisiejsze dane również nie zmieniają wiele. Wydaje się, że w Radzie mogła powstać (niezbyt silna wprawdzie) większość optująca za podwyżką stóp o 25 pb. na listopadowym posiedzeniu. O ostatecznej decyzji Rady przesądzić mogą czwartkowe dane o płacach oraz piątkowe dane o produkcji przemysłowej.

Krzysztoszek o inflacji w październiku 2010 r.

Główna ekonomistka PKPP Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek o inflacji w październiku 2010 r.: "Szybki wzrost inflacji to skutek przyspieszenia polskiej gospodarki, które widać zarówno w produkcji, jak i w konsumpcji. Drożeją surowce i materiały do produkcji, a w konsekwencji rosną ceny produktów i usług.

Gospodarstwa domowe zwiększają zakupy, bo coraz lepiej oceniają swoją przyszłość. Obserwują stabilizację na rynku pracy oraz wzrost płac. Kupują dobra trwałego użytku, bo obawiają się wzrostu ich cen w związku z podwyżką od 1 stycznia 2011 r. VAT.Jeżeli RPP podniesie stopy procentowe, to i tak nie będzie to miało wpływu na zmianę zachowań przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, w tym i na początku przyszłego roku. Firmy zakumulowały bowiem środki finansowe i będą z nich korzystały, rezygnując ze wzrostu zadłużenia w bankach ze względu na wyższe koszty. Dlatego wyższe stopy procentowe mogą w pierwszej połowie 2011 roku nieznacznie zahamować odradzający się wzrost inwestycji".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: deta | podania | danie | Dana | GUS | ceny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »