Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w grudniu rdr o 9,6 proc. i wzrost mdm o 16,7 proc.
W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 16,6 proc. rdr.
Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w cenach stałych w grudniu i listopadzie 2021 r.:

Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej (w cenach bieżących) wyniósł w grudniu 2021 r. w Polsce 10,2 proc. wobec 11,4 proc. w listopadzie - podał Główny Urząd Statystyczny.
Największy spadek udziału sprzedaży wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grup: "tekstylia, odzież, obuwie" (z 28,6 proc. przed miesiącem do 24,0 proc.), "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (odpowiednio z 26,6 proc. do 23,2 proc.) oraz "meble, rtv, agd" (z 20,3 proc. do 17,5 proc.).
GUS podał, że w grudniu w porównaniu z listopadem 2021 r. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących o 3,2 proc.
Pekao: Słaby grudzień dla konsumpcji prywatnej
Po zaskakująco mocnym listopadzie, grudzień przyniósł - zgodnie z oczekiwaniami - wyhamowanie sprzedaży detalicznej - komentuje dane GUS Bank Pekao. Spodziewa się, że w kolejnych miesiącach konsumpcja prywatna osłabnie na całym świecie w reakcji na szoki cenowe.
Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w grudniu 2021 r. wzrosła o 8,0 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 14,9 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 16,9 proc. rdr.
Bank Pekao komentując dane GUS zwrócił uwagę, że po zaskakująco mocnym listopadzie, grudzień przyniósł - zgodnie z oczekiwaniami - wyhamowanie sprzedaży detalicznej.
"Zaskakująca okazała się za to skala - do 8 proc. r/r (konsensus nasze oczekiwania ok 9,3-9,4 proc. r/r). Główna przyczyna spadku dynamiki sprzedaży naszym zdaniem leży w zmieniających się wzorcach przedświątecznej konsumpcji. W 2020 r. (wbrew wieloletnim trendom) większa część zakupów skumulowała się w grudniu z uwagi na zamknięcie niektórych sklepów i galerii handlowych w drugiej połowie listopada. W 2021 r. podobne efekty nie wystąpiły i konsumenci mieli więcej możliwości realizacji zakupów w listopadzie. Mogła temu również sprzyjać obawa przed opóźnieniami w dostawach. Dla porządku możemy dodać, że w odniesieniu do analogicznego miesiąca 2019 r. sprzedaż wzrosła o 7,1 proc. wobec wzrostu o 6,2 proc. w listopadzie" - wskazano.
Analitycy banku zwrócili uwagę, że przyglądając się szczegółom odczytu, zaskakująco słaba okazała się sprzedaż mebli, sprzętu RTV i AGD, która wzrosła o 1,5 proc. r/r. "Możliwe, że w przypadku tej kategorii widzimy już pierwsze oznaki słabości konsumpcji prywatnej - do tej pory takie sygnały wysyłały +miękkie+ dane. W kolejnych miesięcznych odczytach nastrojów konsumenckich nie znajdziemy od kilku miesięcy żadnego pozytywnego sygnału i niska bieżąca skłonność do dokonywania ważnych zakupów może się uzewnętrzniać właśnie w mniejszych zakupach dóbr trwałych" - oceniono.
Bank dodał, że po odsezonowaniu wynik sprzedaży za grudzień to minus 3,4 proc. m/m. "Pod tym względem polska sprzedaż zsynchronizowała się z zagranicznymi odczytami - dla przypomnienia, wcześniej solidnie rozczarowały grudniowe dane z Wielkiej Brytanii i USA. Co ciekawe, w latach 2020-21 korelacja między dynamiką sprzedaż w Polsce i w tych dwóch krajach wzrosła znacząco, z 0-0,3 do 0,6-0,7. Jest to zapewne związane z podobnym kalendarzem obostrzeń epidemicznych dyktowanych przez wysoce skorelowane w czasie fale pandemii, ale również z efektami podwyższonej inflacji" - wskazano.
Według analityków banku, w kolejnych miesiącach konsumpcja prywatna osłabnie na całym świecie w reakcji na szoki cenowe. "Spodziewamy się, że słabość popytu konsumpcyjnego będzie jednym z głównych czynników napędzających tegoroczne spowolnienie" - podkreślono.
W podsumowaniu bank wskazał, że po danych za grudzień analitycy nie zmieniają zdania, że w 2022 r. PKB Polski wzrośnie o 4 proc. i w 2023 r. 3,4 proc.
Credit Agricole przed danymi GUS
Oczekujemy, że sprzedaż detaliczna zwiększyła się w grudniu o 20,3 proc. r/r wobec wzrostu o 21,2 proc. w listopadzie. W kierunku spowolnienia tempa wzrostu nominalnej sprzedaży oddziaływały pogorszenie nastojów konsumenckich i przesunięcie (w większej skali niż w 2020 r.) zakupów świątecznych z grudnia na listopad związane z rosnącą popularnością tzw. Czarnego Piątku. Nasza prognoza dynamiki sprzedaży detalicznej kształtuje się powyżej konsensusu (18,5 proc.), a tym samym jej materializacja będzie pozytywna dla złotego i rentowności polskich obligacji.

21 grudnia 2021 r. informowaliśmy
Kolejne lepsze od prognoz dane z polskiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w listopadzie 2021 r. była wyższa niż przed rokiem o 12,1 proc. wobec oczekiwanych 8,8 proc. W porównaniu z październikiem 2021 r. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 1,0 proc. W okresie styczeń-listopad 2021 r. sprzedaż wzrosła rok do roku o 7,7 proc. (wobec spadku o 3,1 proc. w 2020 r.). Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 21,2 proc. rok do roku.
Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w listopadzie rok do roku o 8,8 proc. i spadek miesiąc do miesiąca o 3,9 proc.
W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 15,8 proc. rdr.
W listopadzie 2021 r. największy wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. raportowały podobnie jak w poprzednich miesiącach podmioty handlujące tekstyliami, odzieżą, obuwiem (o 55,8 proc. wobec spadku o 21,9 proc. przed rokiem).
Wyższą sprzedaż niż sprzedaż "ogółem" zaobserwowano również w grupach: "pozostałe" (o 23,8 proc.), "farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny" (o 18,2 proc.) oraz "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (o 12,5 proc.).Spadek sprzedaży utrzymał się w jednostkach sprzedających "pojazdy samochodowe, motocykle, części" (o 4,9 proc.).
W listopadzie 2021 r. w porównaniu z październikiem br. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących (o 35,3 proc.). Udział tej sprzedaży zwiększył się z 8,4 proc. w październiku do 11,4 proc. w listopadzie br. Najwyższy wzrost udziału sprzedaży spośród prezentowanych kategorii wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grup: "tekstylia, odzież, obuwie" (z 21,9 proc. przed miesiącem do 28,6 proc.), "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (odpowiednio z 21,1 do 26,6 proc.) oraz "meble, rtv, agd" (z 17,0 do 20,3 proc.).
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze