GUS podał ważne dane o inflacji

Część analityków spodziewała się odczytu deflacyjnego, a to z kolei może przyczynić się do dyskusji nad możliwością cięcia stóp przez RPP.

Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych miały nowe oferty operatorów komórkowych wprowadzone w czerwcu. Dodatkowo wpływ miały podwyższone ceny związane z rozpoczęciem sezonu turystycznego - wynika z danych GUS.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2014 r., utrzymały się przeciętnie na poziomie zbliżonym do zanotowanego przed miesiącem. W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen.

Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie wyższe ceny w zakresie łączności (o 2,4 proc. ) oraz rekreacji i kultury (o 0,5 proc. ), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,13 p. proc. i 0,03 p. proc. Niższe ceny żywności i napojów bezalkoholowych (o 0,3 proc. ), a także odzieży i obuwia (o 0,8 proc. ) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,08 p. proc. i 0,04 p. proc.

Ceny żywności obniżyły się w czerwcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem o 0,3 proc. , wobec utrzymania się na niezmienionym poziomie przed miesiącem. Najbardziej potaniał cukier (o 3,7 proc. ), owoce (o 2,9 proc. ), tłuszcze zwierzęce (o 1,6 proc. ) a także ryż (o 1,1 proc. ). Mniej niż przed miesiącem płacono za sery i twarogi (o 0,8 proc. ), warzywa (o 0,6 proc. ), tłuszcze roślinne oraz makarony i produkty makaronowe (po 0,4 proc. ). Tańsze niż w maju br. było pieczywo (o 0,3 proc. ), jogurty, śmietana, napoje i desery mleczne oraz ryby i owoce morza (po 0,2 proc. ). Odnotowano także nieznaczny spadek cen jaj (o 0,1 proc. ). Więcej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za mięso (przeciętnie o 0,4 proc. , w tym mięso drobiowe - o 2,9 proc. , wieprzowe - o 0,1 proc. , przy spadku cen mięsa wołowego i cielęcego - o 0,3 proc. oraz wędlin - o 0,2 proc. ).

Wyższe były także ceny mleka (o 0,2 proc. ). W czerwcu br. napoje bezalkoholowe potaniały przeciętnie o 0,1 proc. . Ceny kawy oraz wód mineralnych lub źródlanych pozostały na poziomie obserwowanym przed miesiącem. Wzrosły ceny soków owocowych i warzywnych (o 0,3 proc. ) oraz herbaty (o 0,2 proc. ). Za wyroby tytoniowe należało zapłacić o 0,2 proc. , a za napoje alkoholowe o 0,1 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu. W czerwcu br. ceny obuwia wzrosły o 0,3 proc. , natomiast ceny odzieży ukształtowały się na poziomie o 1,4 proc. niższym niż w maju br.

Ceny towarów i usług związanych z mieszkaniem obniżyły się w czerwcu br. o 0,1 proc. . Potaniało użytkowanie mieszkania (o 0,1 proc. ). Opłaty za zaopatrywanie w wodę, usługi kanalizacyjne oraz wywóz śmieci pozostały na poziomie notowanym przed miesiącem. Podniesiono opłaty za najem mieszkania (o 0,1 proc. ). Ceny nośników energii były niższe niż w maju br. przeciętnie o 0,1 proc. . Mniej niż w poprzednim miesiącu konsumenci płacili za opał (o 0,3 proc. ) i gaz (o 0,1 proc. ). W czerwcu br. ceny towarów i usług w zakresie wyposażenia mieszkania i prowadzenia gospodarstwa domowego potaniały o 0,3 proc. . Tańsze niż w maju br. były meble, artykuły dekoracyjne, sprzęt oświetleniowy (o 0,8 proc. ), środki czyszczące i konserwujące oraz urządzenia gospodarstwa domowego (po 0,2 proc. ). Więcej niż w poprzednim miesiącu płacono za usługi związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego (o 0,2 proc. ).

Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu br., w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wyniósł 0,3 proc. i utrzymał się poniżej dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5 proc. +/- 1 p. proc.).

Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miał wzrost opłat związanych z mieszkaniem (o 1,6 proc. ), a także podwyżki cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 4,0 proc. ), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,41 p. proc. i 0,26 p. proc. Niższe ceny odzieży i obuwia (o 4,7 proc. ), żywności i napojów bezalkoholowych (o 0,9 proc. ), a także obniżki opłat związanych z edukacją (o 6,0 proc. ) obniżyły wskaźnik w tym okresie o 0,24 p. proc., 0,21 p. proc. i 0,07 p. proc.

_ _ _ _ _ _ _

Dzisiejsze dane rozpatrywane będą głównie przez pryzmat ewentualnych działań RPP w zakresie spodziewanej przez część rynku obniżki stóp. Aktualna sytuacja w RPP pozostaje dość niepewna, co ma związek jak się wydaje z "echami afery taśmowej".

Zdaniem analityków ING Banku, w przypadku danych za kwiecień i maj byliśmy poniżej konsensusu, tym razem nasza prognoza wynosi 0,2 proc. r/r. Widzimy szanse (40 proc. ), że inflacja może być nawet nieznacznie wyższa niż konsensusu, z uwagi na zatrzymanie spadku cen warzyw, po tym jak wysoka temperatura w poprzednich miesiącach spowodowała wcześniejsze sezonowe obniżenie cen.

Te dane, razem z możliwym wyższym wzrostem produkcji w czwartek (spodziewamy się 6,0 proc. r/r wobec konsensusu na poziomie 4,0 proc. r/r) mogą nieco schłodzić oczekiwania na cięcia, ale będzie to raczej efekt przejściowy. Przed nami wciąż ujemne odczyty inflacji oraz możliwe ponowne osłabienie produkcji, bo czerwcowy wzrost produkcji jest zasługą odreagowania po tym jak w maju niektóre duże zakłady w Polsce miały przestoje.

Średnioroczne wzrosty cen w 2014 r. i 2015 r. będą niższe niż zapisane w budżecie na te lata - oceniła Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, członek Rady Gospodarczej przy premierze. Jej zdaniem, wskazuje to na potrzebę weryfikacji wskaźnika CPI zapisanego w projekcie budżetu na 2015 r.

"Wszystko wskazuje na to, że co najmniej przez trzy najbliższe miesiące czeka nas deflacja, w lipcu silniejsza, bowiem do relatywnie wysokiej bazy z lipca 2013 r., letniego spadku cen żywności w br., kontynuacji spadku rdr cen energii, dołączy bardzo wysoka baza opłat za wywóz śmieci (...). Miesiące zimowe przyniosą niewielki wzrost inflacji, ale nie ma szans, aby średnioroczna dynamika CPI w 2014 r. wyniosła zakładane przez rząd 1,5 proc." - napisano w biuletynie Rady.

"Nie ma też szans, aby przyszłoroczny wzrost cen wyniósł zakładane w projekcie budżetu państwa na 2015 r. 2,3 proc., nawet przy niskiej przecież bazie z 2014 r. Wskazuje to na potrzebę weryfikacji tego parametru w projekcie budżetu na przyszły rok" - dodano.

Jej zdaniem, nie należy spodziewać się także reakcji RPP na te rysujące się letnie tendencje deflacyjne i słabe, zimowe wzrosty cen.

"Jej reakcję mogą wywołać jedynie słabsze wyniki przemysłu, a także niższa dynamika sprzedaży detalicznej" - dodała Starczewska-Krzysztoszek.

GUS podał we wtorek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 0,3 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny pozostały bez zmian. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług wzrosły w czerwcu o 0,2 proc. rdr, a mdm spadły o 0,1 proc.

Niespodziewany, niewielki wzrost inflacji w Polsce o 0,1 pkt. proc. do 0,3 proc. rdr w czerwcu wobec 0,2 proc. rdr w maju ma charakter przejściowy - uważają analitycy JP Morgan.

Przed ogłoszeniem wtorkowych danych GUS, bank przewidywał inflację za czerwiec na poziomie 0,1 proc. rdr. Konsensus zakładał stabilizację na poziomie z maja 0,2 proc. rdr. oraz -0,2 proc. mdm.

"Widzimy duże prawdopodobieństwo, że inflacja bazowa zostanie znacznie skorygowana w dół w lipcu nawet do 0,3 proc. rdr z przewidywanego przez nas na czerwiec 1 proc. rdr i 0,8 proc. rdr w maju" - napisał bank w komentarzu.

JP Morgan podtrzymuje prognozę deflacji w lipcu (-0,3 proc. rdr) i nie wyklucza, że inflacja utrzyma się pod kreską do września włącznie, a niewykluczone, że nawet do października.

Analitycy zauważają, że ceny żywności w Polsce odbiegają od sezonowego trendu, a także od trendu widocznego w Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. Wskazują, że w ujęciu mdm były wciąż niższe o -0,3 proc. i przewidują, że w najbliższych dwu miesiącach będą się obniżać.

Bank nadal przewiduje redukcję stóp o 50 pb do końca 2014 r. Twierdzi, że prognoza PKB za 2014 r. przyjęta przez NBP w najnowszym raporcie (3,6 proc. rdr) jest zbyt optymistyczna. Ze swej strony przewiduje 3,2 proc. rdr.

Prognoza inflacyjna JP Morgana dla Polski na koniec 2014 r. wynosi 0,5 proc. rdr, a do końca marca 2015 r. 1 proc. rdr. Według banku inflacja przyspieszy w II połowie 2015 r. do 2 proc. rdr, a zatem będzie poniżej celu 2,5 proc. rdr także przez sporą część 2016 r. Dopiero wówczas analitycy banku przewidują podwyżkę oprocentowania stóp.