GUS: Produkcja przemysłowa mocno w górę

GUS podał ważne dane dotyczące produkcji przemysłowej w Polsce za grudzień. Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w grudniu 2011 r. o 7,7 proc. wyższa niż przed rokiem i o 4,9 proc. niższa w porównaniu do listopada 2011 r. Analitycy spodziewali się spowolnienia z poziomu 8,7 proc. do 6,3 proc. r/r.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie wyższym o 9,5 proc. niż w analogicznym miesiącu 2010 r. i o 0,9 proc. w porównaniu z listopadem 2011 r.

W stosunku do grudnia 2010 r. wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 26 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 26,3 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 24,7 proc., mebli - o 22,9 proc., wyrobów z metali - o 15,5 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 13,0 proc. oraz papieru i wyrobów z papieru - o 11,7 proc. . Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z grudniem 2010 r. wystąpił w 8 działach, m.in. w produkcji wyrobów farmaceutycznych - o 14,4 proc. , maszyn i urządzeń - o 4,3 proc. oraz odzieży - o 2,6 proc.

W okresie styczeń-grudzień 2011 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 7,7 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r.

Według wstępnych danych produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w grudniu 2011 r. o 14,6 proc. wyższa niż przed rokiem i o 40,6 proc. wyższa w porównaniu do listopada 2011 r. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie wyższym o 20,5 proc. niż w analogicznym miesiącu 2010 r. i o 2,9 proc. w porównaniu z listopadem 2011 r.

W stosunku do grudnia 2010 r. produkcja wzrosła w jednostkach, których podstawowym rodzajem działalności są roboty specjalistyczne - o 34,7 proc., w specjalizujących się we wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej - o 21,0 proc., a we wznoszeniu budynków pozostała na poziomie grudnia 2010 r. W porównaniu z listopadem 2011 r. wzrost produkcji odnotowano we wszystkich działach budownictwa, przy czym w jednostkach, których podstawowym rodzajem działalności jest wznoszenie budynków - o 50,4 proc., w jednostkach realizujących głównie roboty specjalistyczne - o 45,7 proc., a w specjalizujących się we wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej - o 29,9 proc.

W okresie styczeń-grudzień 2011 r. produkcja budowlano-montażowa była o 16,3 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r.

- - - - -

Wojciech Matysiak z banku Pekao SA o danych GUS dotyczących produkcji przemysłowej:

"Produkcja przemysłowa spadła w grudniu o 4,9 proc. miesiąc do miesiąca i wzrosła 7,7 proc. rok do roku wobec wzrostu o 8,7 proc. rok do roku miesiąc wcześniej. Wyrównana sezonowo produkcja wzrosła o 0,9 proc. miesiąc do miesiąca i 9,5 proc. rok do roku wobec wzrostu o 7,2 proc. rok do roku w listopadzie. Warto zaznaczyć, że wyrównana sezonowo dynamika produkcji przemysłowej rośnie nieprzerwanie od czerwca 2011 roku, »na przekór« wskaźnikom koniunktury, które od połowy roku sugerują wyraźne spowolnienie wzrostu, a nawet spadki produkcji.

Dane o produkcji przemysłowej po raz kolejny okazały się wyższe od prognoz, których mediana sytuowała się na poziomie 6,1 proc. rok do roku. Spadek dynamiki produkcji przemysłowej w ujęciu rok do roku w grudniu względem listopada jest niewielki, zważywszy na różnicę w liczbie dni roboczych. Otóż w grudniu ubiegłego roku mieliśmy 2 dni robocze mniej w stosunku do grudnia 2010 roku, podczas gdy w listopadzie ub. r. dni roboczych było tyle samo co rok wcześniej.

Osłabienie popytu w gospodarce światowej nie będzie sprzyjało inflacji cen surowców. Ponadto, jeżeli zaobserwowane w ostatnich dniach umocnienie złotego nie będzie jedynie krótkotrwałe, możliwy jest spadek cen importowanych środków produkcji.

Dzisiejsze dane utwierdzają Radę Polityki Pieniężnej w obecnym +jastrzębim+ nastawieniu. Od kilku miesięcy, pomimo wyraźnego pogorszenia nastrojów przedsiębiorców, konsumentów oraz spadków indeksów wyprzedzających, dane makroekonomiczne kształtują się wyraźnie powyżej prognoz. Co więcej, również ostatnie dane dotyczące tempa wzrostu kredytów w przedsiębiorstwach mogą sugerować, że aktywność inwestycyjna firm nie maleje, tak jak się obawiano, co jest kolejnym czynnikiem zachęcającym RPP do zaostrzania swojego stanowiska".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: produkcje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »