Henryk Kowalczyk: Zastanowimy się nad zakazem stosowania pieców węglowych w domach
- Za 10 lat, kiedy zakończy się przyjmowanie wniosków w ramach programu Czyste Powietrze, będziemy mogli się zastanowić, czy nie zakazać stosowania pieców węglowych w domach - ocenił minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Szef resortu środowiska poinformował, że nabór wniosków na termomodernizację domów i wymianę pieców grzewczych na bardziej ekologiczne (w ramach programu Czyste Powietrze) powinien ruszyć już 1 września.
- Zgodnie z umową zawartą z firmą informatyczną, elektroniczny system wniosków ma być gotowy już na początku września. Chcemy, by ruszył on już 1 września - wyjaśnił minister.
Kowalczyk dodał, że docelowo wnioski można będzie składać wyłącznie przez internet. Na początku jednak - jak zaznaczył - będzie można składać także "tradycyjne" papierowe wnioski.
Minister zwrócił uwagę, że pierwszych efektów programu spodziewać się można jeszcze w tym roku. - Program przewiduje, że inwestycje (np. w termomodernizację - PAP), które zostały rozpoczęte w tym roku, a nie zostały zakończone przed złożeniem wniosku będą podlegały dofinansowaniu - poinformował.
Kowalczyk przypomniał, że realizacja programu potrwa 12 lat (10 lat nabór wniosków; 2 lata na rozliczenie). - Po tych 10 latach będziemy mogli się zastanowić nad wprowadzeniem ewentualnego zakazu stosowania pieców węglowych w domach - ocenił.
Program Czyste Powietrze będzie realizowany w latach 2018-2029. Jego budżet to 103 mld zł, z czego finansowanie w formie dotacji to 63,3 mld zł, a w formie pożyczek 39,7 mld zł. Pieniądze zostaną przeznaczane w szczególności na termomodernizację i wymianę źródeł ciepła.
Wysokość dofinansowania w przypadku dotacji wahać się będzie od 40 do 90 proc. kosztów inwestycji, w zależności od dochodu na osobę w rodzinie. Jak tłumaczy minister środowiska, właściciele domów, których dochody są najniższe, otrzymają do 90 proc. dotacji na realizację przedsięwzięć finansowanych w ramach programu. Maksymalne koszty kwalifikowane przewidziane do wsparcia dotacyjnego wynoszą 53 tys. zł.
W ramach programu ponad 3 mln domów ma zostać poddanych termomodernizacji.
Szef resortu środowiska tłumaczy, że w przypadku istniejących jednorodzinnych budynków mieszkalnych w ramach programu finansowana będzie m.in. wymiana źródeł ciepła starej generacji opalanych węglem na: węzły cieplne, nowoczesne kotły na paliwo stałe (węgiel lub biomasa), systemy ogrzewania elektrycznego, kotły gazowe kondensacyjne i pompy ciepła. Dodatkowo zakres przedsięwzięcia może obejmować docieplenie budynków i zastosowanie odnawialnych źródeł energii cieplnej i elektrycznej, tj. kolektorów słonecznych i mikroinstalacji fotowoltaicznych.
Natomiast w nowo budowanych budynkach mieszkalnych dofinansowanie obejmie zakup i montaż: węzłów cieplnych, nowoczesnych kotłów na paliwo stałe, systemów ogrzewania elektrycznego, kotłów gazowych kondensacyjnych czy pompy ciepła.
Beneficjentami programu będą osoby fizyczne, które mają prawo własności lub są współwłaścicielami budynku.
Z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza, w Polsce umiera 45-50 tys. osób rocznie. Za największe emisje zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu odpowiada sektor bytowo-komunalny oraz transport.