Hiobowe wieści. Kolejny sąsiad Polski wpadnie w recesję
W przyszłym roku gospodarka Słowacji skurczy się o pół procent. Taką prognozę zaprezentowała Tatra Banka. Czeski oddział Raiffeisenbank ma jeszcze posępniejszą wizję innego sąsiada Polski - Czech. PKB ma tam być mniejszy w 2012 r. o 1,2 proc. rok do roku.
Tatra Banka to pierwsza instytucja finansowa na Słowacji, która wieszczy recesję w tym kraju. Dodaje do tego, że kryzys w strefie euro złapie nasz kontynent mocno i długo nie wypuści ze swoich szponów.
Prognoza Tatra Banki bazuje na obniżonej ostatnio zapowiedzi dla gospodarek eurozony, z którą Słowacja jest ściśle powiązana (handlowo i poprzez wspólną walutę).
Ekonomiści najbliższą przyszłość Słowacji widzą w czarnych barwach - zmniejszy się eksport, w przemyśle dojdzie do masowych zwolnień (ok. 20 tys. ludzi), Słowacka Akademia Nauk potwierdza przypuszczenia o wejściu w recesję, lecz jej wymiar i długość trwania nie będą tak groźne dla państwa, jak możliwe bankructwo Włoch czy Francji.
Inną wersję wypadków ma OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) - przewiduje 1,8-proc. wzrost PKB (nieco wyższy niż prognoza tamtejszego resortu finansów).
- - - - -
Kryzys w strefie euro ciągnie w dół czeską gospodarkę. Skrajna prognoza zakłada recesję w przyszłym roku na poziomie 1,2 procent. Najbardziej pesymistyczni są specjaliści z banku Raiffeisen, którzy twierdzą, iż kraj naszych południowych sąsiadów już jest w recesji.
Jeszcze we wrześniu banki przewidywały wzrost czeskiej gospodarki w 2012 r. na poziomie ok. 2 procent. W prognozach z listopada pisze się już głównie o recesji. Česká Spořitelna (największy tamtejszy bank detaliczny) oczekuje w przyszłym roku skurczu PKB Czech o 0,4 procent, strefy euro o 1 procent.
W opozycji stoi czeski minister finansów Miroslav Kalousek, który na początku miesiąca przewidywał 1-proc. zwyżkę tamtejszej gospodarki w 2012 r. Ubezpieczał się jednak, że sytuacja kraju może się pogorszyć...
Teraz mówi w wywiadach, że nawet minimalny wzrost będzie sukcesem, ale dopuszcza spadek. Nie wyklucza styczniowej nowelizacji ustawy budżetowej - obowiązująca zakłada 2,5-proc. wzrost PKB i 105 mld koron deficytu (1 korona = 0,1779 zł). Jeśli zwyżka PKB wynosić będzie 1 proc. (i to jest chyba nierealne), deficyt powiększy się o 17-20 mld koron.
Czeski Raiffeisenbank i słowacka Tatra Banka należą do grupy Raiffeisen Bank International.
Krzysztof Mrówka