Hurtownicy zapowiadają: Sytuacja aptek się pogorszy
Samorząd aptekarski alarmuje o złej sytuacji polskich aptek. Tymczasem hurtownicy spodziewają się, że będzie jeszcze gorzej. Chodzi o dostępność leków dla pacjentów. Dziś obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Aptekarza.
Marek Jędrzejczak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, podkreśla w rozmowie z IAR, że już dziś apteki niebędące w tak zwanej sieci mają problem z zaopatrzeniem się w leki. Według niego, najpierw zaopatrywane są apteki będące powiązane biznesowo z hurtowniami.
- W efekcie dochodzi do reglamentacji niektórych leków, polegającej na tym, że są one dostępne tylko w aptekach związanych z hurtowniami - mówi wiceprezes.
Tymczasem Związek Pracodawców Hurtowni Farmaceutycznych przestrzegł samorząd aptekarski, że ta sytuacja jeszcze pogorszy się. Potwierdza to Andrzej Stachnik - prezes związku, który ostrzega aptekarzy, że od Nowego Roku nie będzie możliwe dostarczanie tak często leków jak dotychczas, szczególnie na prowincji. Mówi, że apteki będą musiały gromadzić większe zapasy leków.
Według prezesa Stachnika, powodem tego jest nieuwzględnienie przez resort zdrowia postulatów hurtowników, dotyczących pozostawienia marży na obecnym poziomie. Od stycznia marża hurtowa na leki zostanie obniżona z 6 procent na 5. W 2011 roku wynosiła ona prawie 10 procent.