I za dużo, i za mało

Tylko ktoś naiwny mógł sądzić, że czwartkowe głosowanie Sejmu zamknie temat reprywatyzacji. Nie jest to możliwe w sprawie, wokół której spór trwa dziesięć lat, wywołując tak ogromną polaryzację stanowisk.

Tylko ktoś naiwny mógł sądzić, że czwartkowe głosowanie Sejmu zamknie temat reprywatyzacji. Nie jest to możliwe w sprawie, wokół której spór trwa dziesięć lat, wywołując tak ogromną polaryzację stanowisk.

Już sam tytuł ustawy "o reprywatyzacji nieruchomości i niektórych ruchomości osób fizycznych przejętych przez państwo lub gminę miasta stołecznego Warszawy oraz o rekompensatach" wskazuje, jak skomplikowaną tematykę ona obejmuje.

Ustawa stanowi wielki kompromis. Jak w każdym kompromisie, jego podstawą jest zasada - aby coś zyskać, trzeba z czegoś zrezygnować. Jednak w tym przypadku antagoniści nie mają zamiaru rezygnować! Organizacje dawnych właścicieli nigdy nie zaakceptują, że zwracane ma być tylko 50 procent. Z kolei dla niewłaścicieli - których polityczną reprezentację stanowią SLD i PSL - jest to o 50 procent za dużo. Zupełnie inną kwestią są konsekwencje przepisu o konieczności posiadania polskiego obywatelstwa w dniu 31 grudnia 1999 r. - wywodzący się z Polski Żydzi wręcz zarzucą sądy w Stanach pozwami przeciwko RP.

Reklama

Jeszcze nie została zakończona ścieżka legislacyjna w parlamencie - a już oba bieguny ślą do prezydenta petycje o niepodpisywanie ustawy. Przypomnijmy, że w Sejmie uchwaliła ją koalicja AWS/UW wraz z kołami prawicowymi, natomiast zdecydowanie przeciw była opozycja SLD/PSL. Ciekawe, że przy uwłaszczeniu ukształtowała się zupełnie inna konfiguracja: przeforsowała je (a potem nie odbiła prezydenckiego weta) spółka AWS/PSL wzmocniona o prawicę, natomiast oponowało porozumienie SLD/UW. Potwierdza to, że centrum polskiej sceny politycznej jest dosyć giętkie.

Wieloletnie obciążenie budżetu państwa kosztami wykonania ustawy reprywatyzacyjnej jest oczywiste. Tak samo, jak oczywiste było obciążenie tysięcy ludzkich budżetów kosztami wchodzenia w życie szesnastu dekretów i ustaw zawłaszczeniowych, uchwalanych od 6 września 1944 r. do 30 maja 1962 r.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: SLD | Polskie Stronnictwo Ludowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »