Ile będą kosztować nowi ministrowie

Dziś w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza jest 16 ministerstw. Razem z kancelarią premiera w tym roku w budżecie przeznaczono na nie prawie 1,7 mld zł (m.in. płace urzędników, samochody, telefony, biura).

Dziś w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza jest 16 ministerstw.  Razem z kancelarią premiera w tym roku w budżecie przeznaczono na  nie prawie 1,7 mld zł (m.in. płace urzędników, samochody,  telefony, biura).

Chociaż PiS w kampanii wyborczej obiecywał program "Tanie państwo", który miał polegać na cięciach w administracji, to rząd Marcinkiewicza przeznacza na swoje utrzymanie około 300 mln zł rocznie więcej niż rządy Leszka Millera i Marka Belki.

Żeby zaspokoić apetyty koalicjantów, PiS zamierza wydzielić dwa dodatkowe ministerstwa z resortu infrastruktury: Ministerstwo Budownictwa i Ministerstwo Gospodarki Morskiej.

Jeśli nowe ministerstwa powstaną, rząd Marcinkiewicza będzie jednym z trzech gabinetów z rekordową liczbą ministerstw po 1989 roku - podkreśla gazeta.

Reklama

PiS nie wyliczył jeszcze, ile będą kosztować nowe resorty. Ale politycy tej partii przyznają, że pewnie będzie trzeba znaleźć w budżecie dodatkowe pieniądze.

Według wiceszefa PO Jana Rokity, utworzenie dużego resortu może kosztować nawet do kilkudziesięciu mln zł rocznie. "Wydzielenie budownictwa z resortu infrastruktury to koszt powyżej 50 mln zł rocznie. Te pieniądze są wydawane najczęściej na sekretarki, limuzyny itp" - mówi.

Były rektor SGH, do wtorku szef rady służby cywilnej Marek Rocki: "Same wynagrodzenia dla 100 pracowników ministerialnych to 5 mln rocznie. Dla przykładu podam, że wynagrodzenia dla 250 pracowników korpusu służby cywilnej zajmujących się budownictwem, gospodarką przestrzenną i mieszkaniową w Ministerstwie Infrastruktury to według ustawy budżetowej na 2006 r. przeszło 11 mln zł. Do tego dochodzą koszty obsługi, wynajmu lub utrzymania budynku, samochody, komputery etc., czyli kolejne 11 mln" - wylicza rozmówca "Gazety Wyborczej".

JAKIE CELE NOWEGO GABINETU

Wzmocnienie i ustabilizowanie rozwoju gospodarczego poprzez prowadzenie polityki prozatrudnieniowej i reformy finansów publicznych oraz politykę ekonomiczną gwarantującą solidarny udział obywateli we wzroście gospodarczym zakłada, w dziedzinie gospodarki, dokument "Cele i zadania rządu koalicyjnego w latach 2006-2009", stanowiący załącznik do deklaracji koalicyjnej.

Dokument wymienia dwa główne cele polityki gospodarczej rządu.

Pierwszym z nich jest - dynamiczny wzrost gospodarczy, prowadzący do zwiększenia zatrudnienia, co w perspektywie średnioterminowej ma być także czynnikiem obniżania deficytu i stopniowego równoważenia budżetu.

Drugim jest "rozwój przez zatrudnienie", opierający się na wdrożeniu programu naprawy finansów publicznych i szybkiego wzrostu, poprzez stworzenie bodźców prozatrudnieniowych.

Działania cząstkowe, jakie ma podjąć nowy rząd, to przede wszystkim reforma podatkowa z obniżeniem uproszczeniem obciążeń podatkowych i kosztów pracy. Zostaną wprowadzone ulgi na wychowanie dzieci i zachowana ulga dla małżonków.

Nadzór

Rządowy program zakłada stworzenie zintegrowanego nadzoru finansowego, wprowadzającego nową jakość w nadzorowanie sektora bankowego i gwarantującego konkurencyjność w sektorze ubezpieczeń i funduszy emerytalnych". Nadzór ten ma także chronić interesy klientów instytucji finansowych i pilnować przejrzystości działań dużych grup kapitałowych.

Zwiększone mają być nakłady z budżetu państwa i UE na infrastrukturę kolejową i sieć lotnisk regionalnych, zmieniona organizacja budowy dróg i autostrad oraz wprowadzony program intensyfikacji budownictwa mieszkaniowego.

Bank Centralny Podkreśla się wagę celu inflacyjnego banku centralnego, ale rozszerza jego odpowiedzialność w zakresie wzrostu gospodarczego. Budżet państwa ma mieć charakter zadaniowy, z przygotowaniem zadań w kancelarii premiera. Ustalona zostaje także kotwica budżetowa, w formie deficytu budżetowego nie większego niż 30 mld zł.

MS Strategia prywatyzacji zawarta w dokumencie przewiduje wskazanie perspektyw właścicielskiej dla spółek Skarbu Państwa, zapewnienie przychodów budżetu państwa oraz prywatyzację majątku Skarbu Państwa "ze szczególnym uwzględnieniem metody giełdowej".

W kwestii rozwoju regionalnego założono nowelizację Narodowego Planu Rozwoju, konsultacje Narodowej Strategii Spójności "ze społeczeństwem i Komisją Europejską", obejmujące wykorzystanie 60 mld euro z polityki spójności UE, przygotowanie i negocjowanie programów operacyjnych z Komisją Europejską.

W polityce konkurencji i ochrony konsumenta znalazły się zapisy o przeciwdziałaniu dominacji wielkich sieci handlowych, podwyższeniu pozycji inspekcji handlowej, monitoringu oraz przeciwdziałaniu powstawania monopoli sektorowych.

W dziedzinie rolnictwa i ochrony środowiska wyznaczono takie cele jak: zachowanie jak największej ilości gospodarstw rolnych, zwiększenie konkurencyjności gospodarki żywnościowej, usprawnienie działania administracji oraz instytucji działających na rzecz rolnictwa, edukację rolną oraz poprawę stanu środowiska.

Duże znaczenie w programie przypisano suwerenności gospodarczej. W jej ramach ustalono pragmatyczne stanowisko w sprawie wspólnej waluty?. Koalicja sprzeciwia się także harmonizacji baz i stawek podatkowych w UE, ma promować zasady konkurencyjności podatkowej Europie, będzie popierać dyrektywy uwalniające europejski rynek usług oraz podejmować działania na rzecz otwarcia rynków pracy dla Polaków. Opracowany zostanie także Program Bezpieczeństwa Energetycznego Rzeczpospolitej, oparty w zasadniczej części na krajowych zasobach surowcowych i energii odnawialnej.

INTERIA.PL/GW
Dowiedz się więcej na temat: cele | budownictwa | samochody | infrastruktura | Prawo i Sprawiedliwość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »