Ile kosztują korepetycje z matematyki? W nowym roku szkolnym tanio nie będzie

Kupić podręczniki, przybory i zarezerwować korepetytorów. To zadania, przed jakimi na początku roku szkolnego staje wiele rodzin. Jak się okazuje, korepetycje biorą nie tylko ci, którym przedmiot sprawia trudności ale też uczniowie, którzy liczą, że dzięki dodatkowym lekcjom zostaną prymusami i dostaną się do lepszych szkół średnich albo na wymarzone studia.

- Korepetycje biorą wszyscy, jak leci. Nie jest ważne czy jesteś dobrym uczniem, czy złym - zapewnia Interię pan Roman, ojciec 17-latka, który w rozpoczynającym się roku szkolnym pisze maturę. - Nasz syn jest uczniem klasy o profilu matematycznym. Chodzi na "korki" od dwóch lat. Wiadomo było, że musimy postawić na przedmioty ścisłe, żeby potem mógł startować na dobrą uczelnię - wyjaśnia ojciec nastolatka. 

Korepetycje to inwestycja w przyszłość

Syn pana Romana doucza się od początku szkoły średniej. Ma raz w tygodniu fizykę i dwa razy matematykę. - Korepetycje kosztują, ale wierzymy, że będzie warto. Syn myśli o informatyce. Wierzymy, że się dostanie na studia. Jeśli będzie mu szło, to już na drugim, trzecim roku będzie miał gwarancję dobrej pracy. Inwestycja się opłaci - zapewnia rozmówca Interii. I wskazuje, że na najbardziej wziętych kierunkach, a taką jest informatyka, pracodawcy niemal codziennie odwiedzają wydział i prześcigają się, żeby "zarezerwować sobie” studenta. 

Reklama

Pragnący douczać dzieci bez problemu znajdą w sieci strony korepetytorów. Na jednej z nich ogłaszają się prowadzący dodatkowe lekcje z matematyki. 

"Ostatnie miejsca na rok szkolny 2022/2023" - informuje jeden z nich. Inny - doktorant wyższej uczelni - przy swoim zdjęciu i nazwisku zapewnia, że o jego "spektakularnych wynikach i metodach nauczania rozpisuje się cała Polska". 

Jeszcze inny zwraca uwagę, że niemal wszyscy jego uczniowie zdają rozszerzoną maturę z matematyki. A korepetytorka zaprasza chętnych na bezpłatną lekcję próbną. 

Ile kosztują korepetycje z matematyki?

Pan Jakub, z którym rozmawiała Interia Biznes, przygotowuje ósmoklasistów do egzaminów z matematyki. Pracuje z każdym z nich nie krócej niż przez pół roku. 

- Nie biorę nikogo w ostatniej chwili, nie jestem cudotwórcą tylko nauczycielem - podkreśla matematyk i dodaje, że osiąga bardzo dobre wyniki pracy. Twierdzi, że osiąga je, bo prowadzi wyłącznie indywidualne lekcje - zdalnie albo u siebie w domu. - Na dojazdy straciłbym zbyt dużo czasu - wyjaśnia.  

Cena za godzinę korepetycji z matematyki rozpoczyna się od 40 złotych, a kończy zwykle na 300 złotych. Są jednak nauczyciele, którzy podają 400 złotych za dolną granicę swoich stawek. Rodzice dla których wysokość opłat nie jest do przyjęcia, mogą prosić o korepetycje dla dwojga uczniów. Wtedy cena jest nieco niższa. 

- Mam dwóch synów w liceum. Starszy, który się doucza, będzie kształcił młodszego. Na podwójne lekcje mnie nie stać - przyznaje mieszkanka Warszawy. 

Dawanie korepetycji się opłaca. Ile zarabiają korepetytorzy?

Najmniej pieniędzy biorą studenci niższych lat. Trochę więcej ci, którzy kończą studia. Na bardzo wysokie gaże nie mogą liczyć absolwenci i nauczyciele rozpoczynający pracę w szkole.  

- Biorę 80 złotych za 60 minut korepetycji. Jeśli dojeżdżam dalej niż 5 kilometrów, to proszę o dopłatę za benzynę. To bardzo dobra stawka. Jeszcze jeden, dwóch uczniów i będę miała komplet na nowy rok szkolny - mówi pani Małgorzata, nauczycielka matematyki w powiatowym mieście.  

Pani Justyna, matematyczka, już od trzech lat nie pracuje w szkole. Jej jedynym zajęciem jest udzielanie korepetycji. Robiła to wcześniej, po godzinach pracy, ale zdała sobie sprawę, że douczanie przynosi więcej dochodu i mniej stresu. 

- To indywidualna praca z uczniem. Bez wątpienia bardziej odpowiedzialna, bo płacą mi jego rodzice, a nie administracja, ale praca dająca więcej satysfakcji - zapewnia matematyczka. 

Nie ukrywa, że życie z korepetycji daje jej też więcej dochodu niż dawała pensja w szkole. - Średnio zarabiam około 10 tysięcy złotych. Ale są miesiące, na przykład przed maturą, kiedy zarobki są wyższe - zapewnia Interię. I dodaje, że wymieniona kwota to zarobki na czysto. - Założyłam firmę. Mam legalne dochody - podkreśla.   

Za korepetycje też się płaci podatki

Osoby udzielające korepetycji zazwyczaj świadczą usługi na własny rachunek. Przychody świadczone na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej uznawane są za tzw. przychody z innych źródeł, a przez to podlegają innym zasadom opodatkowania. Dający dodatkowe lekcje ma do wyboru dwie możliwości zapłaty podatku. 

Może wpisać całą zarobioną kwotę do rocznego zeznania PIT albo do 20. dnia każdego miesiąca odprowadzać zaliczki na rzecz podatku dochodowego. W każdej z obu możliwych form może pomniejszyć zarobki o 20 proc. - tyle wynosi ryczałt na rzecz kosztów uzyskania. 

Ewa Wysocka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: edukacja | korepetycje | szkoly
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »