Ile na sprzeciw podatnika?

Podatnik powinien mieć 14, a nie 7 dni na złożenie sprzeciwu wobec sporządzonej przez urząd skarbowy korekty jego deklaracji - uważa specjalna podkomisja zajmująca się nowelizacją Ordynacji podatkowej.

Posłowie z podkomisji zajęli się wczoraj m.in. przepisem umożliwiającym urzędom skarbowym korygowanie deklaracji podatników, zawierających oczywiste omyłki, błędy rachunkowe, gdy w wyniku korekty zmiana wysokości podatku nie przekroczy 1 tys. zł (dziś urząd wzywa podatnika do złożenia korekty). Podatnik może złożyć sprzeciw od takiej korekty. Posłowie ustalili, że powinien mieć na to 14 dni, a nie, jak chciał rząd - tylko 7.

Wydłużono też z 5 do 7 dni termin na stawienie się w miejscu kontroli, w przypadku nieobecności kontrolowanego podczas próby pierwszej kontroli.
Wywołujące najwięcej emocji propozycje rządu odłożono na później. Chodzi przede wszystkim o zapisy dotyczące tzw. czynności pozornych.

Rząd chce, aby w razie wątpliwości co do rzeczywistej treści czynności prawnej, z której strony wywodzą skutki podatkowe, organy skarbowe mogły wystąpić do sądu powszechnego o ustalenie właściwej treści tej czynności. Fiskus będzie mógł pominąć skutki czynności, która prawomocnym wyrokiem sądu zostanie uznana za prowadzącą jedynie do np. obniżenia zobowiązania podatkowego.

Jeśli z prawomocnego orzeczenia będzie wynikać, że dokonując danej czynności strony ukryły inną czynność prawną, organy podatkowe będą wywodzić skutki podatkowe z "czynności ukrytej". Niewykluczone, że posłowie będą chcieli, by do czasu wydania prawomocnego wyroku postępowanie podatkowe ulegało zawieszeniu.

Korzystnym rozwiązaniem jest obligatoryjne wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji w przypadku wniesienia przez stronę zabezpieczenia w postaci np. gwarancji bankowej.

- Rząd proponuje, by gwarant odpowiadał solidarnie z podatnikiem całym swoim majątkiem. To może znacznie podnieść koszty gwarancji - mówi poseł Artur Zawisza.
Kontrowersje budzą też przepisy dotyczące odszkodowań za szkody i utracone korzyści, jeżeli szkoda powstała z winy organu. Zdaniem posła Artura Zawiszy jest wiele sytuacji, w których wina jest "bezpodmiotowa", nie można jasno wskazać np. urzędnika.

Dlatego odszkodowanie powinno przysługiwać za szkody lub utracone korzyści, jeżeli powstały one "nie z winy podatnika".

Inne istotne zmiany proponowane w nowelizacji Ordynacji, które nie wywołują kontrowersji:

" wprowadzenie procedury wiążących porozumień między podatnikami a administracją podatkową dotyczących ustalania cen transakcyjnych,
" umożliwienie podatnikom i urzędom wysyłania pism drogą elektroniczną,
" wprowadzenie rozwiązań, które w stosunku do toczących się postępowań i prawomocnych decyzji nakazywałyby uwzględnianie porozumień o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Reklama

Marcin Musiał

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: podatnik | 7 dni | skutki | sprzeciw | posłowie | urząd skarbowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »