Inflacja HICP wyniosła 3,6 proc. rdr - Eurostat
Inflacja HICP w Polsce wyniosła w maju 2012 roku w ujęciu rocznym 3,6 proc., wobec 4,0 proc. w kwietniu - podał w czwartek Eurostat.
W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,2 proc. Liczony przez GUS wskaźnik CPI w maju wyniósł 3,6 proc. rdr. Wskaźnik HICP to zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej.
Zgodnie z kryterium inflacyjnym zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do CPI tylko z wydatków budżetów domowych.
Można oczekiwać, że inflacja w czerwcu wzrośnie ponownie w okolice 4 proc. i w kolejnych miesiącach utrzyma się na zbliżonym poziomie. Wyraźniejszy spadek można prognozować pod koniec roku i w roku przyszłym - uważa Maciej Reluga, członek Rady Gospodarczej przy premierze. Jego zdaniem rządowe założenie średniorocznej inflacji na poziomie 2,7 proc. w 2013 roku jest jak najbardziej realistyczne.
"Wyraźny spadek inflacji w maju nie powinien być dużym zaskoczeniem. Ceny żywności wzrosły znacznie wolniej niż przed rokiem i nastąpił spadek cen paliw. Dodatkowo, obniżyły się ceny odzieży oraz ceny w kategorii rekreacja i kultura, co było związane z promocjami na rynku operatorów telewizji cyfrowej. W sumie dane pokazały umiarkowaną presję na wzrost cen i można szacować, że inflacja bazowa (CPI po wyłączeniu cen żywności i energii) spadła w maju nawet do 2,3-2,4 proc." -napisał Reluga˙w czwartkowym biuletynie Rady.
"Rzecz jasna jeden odczyt inflacji nie jest kluczowy w ocenie perspektyw polityki pieniężnej, niemniej wpisuje się on w ogólny obraz sytuacji gospodarczej mówiący o niewielkiej presji cenowej ze strony popytu i niezbyt dużym ryzyku wystąpienia efektów drugiej rundy (stagnacja na rynku pracy). Jeśli chodzi o perspektywy inflacji w najbliższych miesiącach, można oczekiwać ponownego wzrostu w okolice 4 proc. już w czerwcu, między innymi na skutek wzrostu cen w hotelach i restauracjach (efekt EURO2012). Inflacja utrzyma się zapewne na poziomie zbliżonym do 4 proc. przez kilka kolejnych miesięcy, a wyraźniejszy spadek można prognozować pod koniec roku i w roku przyszłym. Rządowe założenie średniorocznej inflacji na poziomie 2,7 proc. w 2013 roku jest jak najbardziej realistyczne" - napisano w biuletynie.
NBP poda dane o inflacji bazowej w środę, 20. czerwca.