Inflacja liczona po nowemu
Polska będzie zabiegać na forum UE o zmianę liczenia kryterium inflacyjnego przy wstępowaniu do strefy euro - powiedział w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski.
"Fakt, że inflacja w grudniu i według naszych szacunków również w styczniu wyniosła 4 proc. jest niepokojącym zjawiskiem, nie oznacza to jednak, że nie spełniamy kryterium z Maastricht. Szczególnie w sytuacji, gdy inflacja w strefie wyniosła w styczniu 3,2 proc." - powiedział.
Dodał, że problem może wynikać w związku z ciągle aktualnym sposobem wyliczania kryterium inflacyjnego. Inflacyjne kryterium to średnia inflacja z 3 krajów Unii o najniższej inflacji plus 1,5 pkt.
"Mamy jako UE z kryterium kłopot. (...) Taki zapis miał sens, gdy nie było strefy euro. Obecnie sensowniej odnosić do strefy euro" - powiedział.
Dodał, że Polska będzie zabiegać o zmianę liczenia kryterium, jednak raczej nie uda się tego sfinalizować przed zakończeniem procesu wstępowania do strefy. "Nie jest tak, że nasza inflacja wyraźnie odstaje od inflacji w strefie euro. Nawet jeśli teraz wypadamy poza kryterium, to na pewno nie jest tak, że nie spełniamy. Rozmawiamy o możliwości zmiany interpretacji, ale to jest proces który potrwa lata" - powiedział.